Karaibska wyspa zarobiła w ubiegłym roku miliony, bo jej domeny internetowe kończą się na AI

Boom na AI miewa niespodziewanych beneficjentów.
.get_the_title().

W ostatnich kilkunastu miesiącach zdecydowanie obserwujemy boom na sztuczną inteligencję, a wszystko, co w jakiś sposób wiąże się z AI, od razu wydaje się atrakcyjniejsze i nowocześniejsze. Boom ten miewa także niespodziewanych beneficjentów.

Jednym z nich jest Anguilla, mała karaibska wyspa, na której mieszka zalewie 15 tys. osób. Wszystko dlatego, że należące do niej domeny internetowej kończą się na .ai.

A to w dzisiejszych czasach niezwykle pożądana końcówka.

W efekcie Anguilla otrzymała w ostatnich miesiącach ogrom wniosków o nazwy domen – choćby od zajmującej się sztuczną inteligencją firmy X.ai, która należy do Elona Muska. Według danych rządowych za każdą rejestrację wyspa otrzymuje od 140 do nawet kilku tysięcy dolarów.

W ubiegłym roku tamtejszy rząd zarobił na tym aż 32 mln dolarów! To niemal 10 proc. tamtejszego produktu krajowego brutto.

Niektórzy nazywają to nieoczekiwanym zyskiem. My nazywamy to po prostu Bogiem, który uśmiecha się do nas z góry – powiedział premier Anguilli, Ellis Webster. Choć oczywiście trudno powiedzieć, ile potrwa jeszcze boom na sztuczną inteligencję, urzędnicy przewidują, że tegoroczne wpływy z rejestracji domen będą podobnie wysokie.

Tekst: NS

SURPRISE