Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Mózg jest w stanie rozwiązywać trudne problemy na moment przed zaśnięciem

Czyli o pożytkach z zasypiania z piłką tenisową w dłoni.
.get_the_title().

Czy kiedyś przed snem wpadliście na genialny pomysł, który zrewolucjonizował by świat, ale po przebudzeniu za żadne skarby nie mogliście go sobie przypomnieć? Spokojnie, nie jesteście sami. W magazynie ’Science Advances’ ukazały się rezultaty badań, z których wynika, że to całkowicie normalne.

Podczas fazy snu, która nosi nazwę faza N1 lub też NREM (non-rapid eye movement), często dochodzi do tak zwanego efektu 'aha!’, czyli iluminacji.

NREM to faza graniczna, gdy umysł znajduje się między jawą a snem. Wówczas, zwłaszcza gdy jesteśmy szczególnie zmęczeni, może dojść do hipnagogii – odmiennego stanu świadomości, szczególnego rodzaju halucynacji, które występują przed zaśnięciem. – Zawsze miałam wiele hipnagogicznych doświadczeń, które były podobne do snu. To zagadnienie od dawna mnie fascynowało. Byłam dość zaskoczona, że prawie żaden naukowiec nie badał tego w ciągu ostatnich dwóch dekad – mówi współautorka badania, neurolożka z Paris Brain Institute Delphine Oudiette.

fot. Lux Graves / źródło: unsplash

Legenda mówi, że Thomas Edison zasypiał, trzymając w każdej ręce piłkę. Gdy zapadał w sen, piłki spadały na podłogę i budziły go – naukowiec twierdził, że w ten sposób wpadał na najlepsze pomysły.

To właśnie ta historia była punktem wyjścia dla badań opublikowanych w 'Science Advances’. Badacze z Paris Brain Institute poprosili uczestników o rozwiązanie szeregu zadań matematycznych, a następnie pozwolili im na 20-minutową przerwę, podczas której mogli się zrelaksować w pozycji półleżącej, trzymając w ręku przedmiot. Jeśli zasnęli, a przedmiot spadł na ziemię, musieli powiedzieć naukowcom, o czym rozmyślali przed snem. Następnie dostali do rozwiązania kolejne zadania matematyczne. Naukowcy odkryli, że osoby, które weszły w fazę N1 miały aż trzy razy większe szanse na rozwiązanie zadań niż ci, który nie zasnęli wcale i sześć razy większe niż ci, którzy weszli w głębszą fazę snu N2. Wygląda więc na to, że warto czasem zasnąć, trzymając w dłoni piłki do tenisa.

Zdjęcie główne: Fakurian Design/Unsplash
Tekst: NS

SURPRISE