Nie masz hobby? To nic złego
Martin Seligman, ojciec ruchu psychologii pozytywnej, twierdzi, że aby rozkwitać i czuć się w pełni szczęśliwym, należy zadbać o kilka istotnych części składowych naszego życia. Należą do nich pozytywne emocje i uczucia, zdrowe relacje międzyludzkie, poczucie sensu i spełnienia oraz angażujące zajęcie – przez niektórych rozumiane właśnie jako hobby.
Być może regularnie chodzisz na jogę, słuchasz podcastów kryminalnych czy oglądasz vlogi podróżnicze, a jednak kiedy jednak ktoś pyta cię o hobby, masz pustkę w głowie. Zdaniem ekspertów zajmujących się zdrowiem psychicznym nie musi to być koniecznie coś złego. Wielu z nas po prostu nie ma tyle czasu, by poświęcić się jednemu zajęciu i w nim wytrwać. Hobby to czas, energia i pieniądze.
Brak hobby nie oznacza, że jest coś z nami nie tak lub że w naszym życia jest jakaś luka, którą należy wypełnić.
Presja posiadania hobby jest taka sama, jak presja związana z jakąkolwiek inną rzeczą, która jest powodem do porównywania się z innymi. Zakładamy, że inni je mają, a zatem coś jest z nami nie tak, jeśli my tego nie robimy. Oczywiście posiadanie hobby niesie ze sobą wiele korzyści, począwszy od satysfakcji ze sposobu spędzania wolnego czasu po możliwości poznania nowych osób o takich samych zainteresowaniach.
Hobby brzmi dumnie i zobowiązująco – jak coś, czemu jesteśmy w stanie całkowicie się poświęcić. Wielu z nas nie jest gotowych na takie ‘przywiązanie’, a każda czynność przy której po prostu lubimy spędzać czas staje się nieadekwatna i niewystarczająco poważna. Może warto zacząć formułować to pytanie nieco inaczej. Co lubisz robić dla zabawy? Co robisz regularnie wyłącznie dla przyjemności? Może nawet o tym nie wiesz, a masz swoje hobby, którego nigdy nie odważyłeś się określić w ten sposób.
Zasadniczo chodzi o karmienie się radością i znalezienie chwili w ciągu dnia, którą możemy spędzić w dowolny i przyjemny dla nas sposób.
Jeśli jednak chcesz żeby przeglądanie magazynów o designie czy prowadzenie profilu na Instagramie o roślinach i ich pielęgnacji urosły do rangi prawdziwego i jakże dumnego określenia, jakim jest hobby – idź za ciosem. Zagłęb się w dany temat i karm swoją ciekawość, na razie bez zobowiązań. Pamiętaj, aby nie wywierać na sobie presji. W chwili, gdy jakaś aktywność wiąże się z presją, przestaje być przyjemna. W hobby nie chodzi o rywalizację ani też o potencjalną wizję zarobienia na nowym ulubionym zajęciu. Najważniejsza jest przyjemność z wykonywania tej czynności.
Próbuj nowych rzeczy. Nowy sport, rękodzieło czy gatunek muzyczny, którego słuchanie sprawia ci coraz większą przyjemność, może stać się czymś, co po prostu umili ci długie jesienne wieczory, a z czasem całkowicie cię pochłonie.
Tekst: MZ