38k
Niesamowite aranżacje z kwiatów i łodyg. Co powiecie na taką alternatywę dla walentynkowego bukietu?
Kanadyjski artysta Raku Inoue zajmuje się fotografią cyfrową, wymiata w Photoshopie i całkiem nieźle idzie mu praca z gliną polimerową. Jednak, jako że za swój życiowy cel uznaje eksplorowanie i poszerzanie granic swojej kreatywności, czasem kontaktuje się z kwiaciarnią La Floret Fleurs, a ta z chęcią podsyła mu przeróżne kwiaty.
I wtedy w jego pracowni zaczyna dziać się magia.
Przy użyciu płatków, łodyg i liści roślin potrafi stworzyć cały, bajeczny zwierzyniec – poczynając od żuczków, a na tygrysach kończąc. Efekt, który uzyskuje, używając prawdziwych roślin, jest tak niesamowity, jakby jego aranżacje były projektami wygenerowanymi w 3D.
Wrażenie robi również fakt, że Inoue pozostawia kwiaty w formie możliwie nietkniętej, bez nadawania ich częściom nienaturalnych kształtów poprzez łamanie, rwanie czy docinanie ich tak, by pasowały do jego wizji.
Pierwszym kwiecistym projektem artysty była seria „Natural Insects” prezentująca przeróżne owady i robale w postaci zdecydowanie przyjemniejszej, niż ta, w której możemy je spotkać na co dzień. Inoue eksperymentował wtedy z szeroką gamą barw. W ostatnim czasie postawił jednak na kolorystyczny minimalizm, czyli głównie na biel i zieleń.
Potwierdził tym samym fakt, że piękno jego projektów zawsze tkwiło przede wszystkim w ich misternym i kreatywnym wykonaniu.
Swoje umiejętności Inoue zawdzięcza zagłębieniu japońskiej sztuki aranżacji kwiatów,czyli ikebany. Stoi za nią filozofia ucząca twórcę cierpliwości i otwierania się na otaczającą go różnorodność – rzeczy, roślin i ludzi, a odbiorców – dostrzegania piękna w każdym detalu natury.
Zdjęcia użyte w tekście i więcej projektów artysty: Behance.net/RakuInoue
Tekst: Kinga Dembińska
