Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Oni twierdzą, że idą oglądać mecz, one – niby na siłownię. Sprawdzono, jakie są najpopularniejsze kłamstwa osób mających romans

Pamiętajcie, że podstawą zaufania jest kontrola. ;)
.get_the_title().

Tak naprawdę z tą kontrolą też może być różnie. Jak w tym starym kawale, w którym mąż twierdzi, że nocował u przyjaciela. Kobieta dzwoni po kolei do jego najlepszych pięciu przyjaciół i dowiaduje się, że u dwóch z nich faktycznie nocował, a u trzech jeszcze śpi. Co więc zrobić, żeby nie zostać nakrytym? Najlepiej nie mieć romansu. Ewentualnie popracować nad jakimś lepszym alibi.

Choć jak wynika z przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii badań, za te najlepsze niewierni uznają te kłamstewka, które są mało fikuśne.

Pewnie dlatego nie wzbudzają zbyt dużych podejrzeń.

via GIPHY

Temat sprawdziła firma Illicit Encounters, którą można uznać nie tylko za znawcę, ale wręcz propagatora tematu. Za tą nazwa kryje się bowiem portal randkowy dedykowany osobom pozostającym w związkach małżeńskich, które mają jednak ochotę na skok w bok. „IllicitEncounters.com to istniejąca od 2003 roku platforma pozwalająca poznawać nowych, myślących podobnie do nas ludzi – tylko żonatych i mężatki” – czytamy na stronie portalu. – „Naszych członków łączy jedno: szukają amorów poza obrębem związku, w którym obecnie przebywają. Tylko od nich zależy, czy ta znajomość skończy się na przelotnym flircie, regularnych spotkaniach na kawkę, czy wybuchnie między nimi prawdziwy, gorący romans.” Portal nie ocenia swoich użytkowników, za to gwarantuje pełną dyskrecję i mniej więcej taką samą ilość zarejestrowanych pań i panów, by nikomu nie zabrakło potencjalnych partnerów do amorów. Bez problemów udostępnił za to listę najpopularniejszych kłamstw, które zdradzający stosują jako swoje alibi.

Co prawda nie bez wiedzy i zgody samych zainteresowanych – aż 2 tys. członków portalu podzieliło się w ankietach swoimi standardowymi ściemami.

Film „Jeden dzień”

Wśród panów na pierwszym miejscu znalazła się deklaracja, że idą oglądać mecz piłki nożnej. I o ile podczas turniejów mistrzostw świata czy Euro faktycznie można dzięki takiej wymówce romansować codziennie, to poza sezonem sprawa jest chyba nieco utrudniona…

Choć z drugiej strony – mecz można oglądać na stadionie, na kanale sportowym, na hali miejskiej, na Youtubie. Dla chcącego nic trudnego, jakieś rozgrywki sportowe zawsze się znajdzie.

Na drugim miejscu wśród najpopularniejszych kłamstw znalazła się gra w golfa, na trzecim – konieczność zostania po godzinach w pracy, na czwartym – wyjście gdzieś z ludźmi po pracy lub integracja firmowa, a na piątym – wyjście z kolegami na piwo. Poza pierwszą piątką, na szóstym miejscu, znalazło się kłamstewko wyjątkowo perfidne, czyli wyjście na spacer z psem. Zastanawiamy się, czy aby panowie nie pieką czasem dwóch pieczeni na jednym ogniu, czyli zabierają psa, którego faktycznie trzeba wyprowadzić, na swoje randki.

via GIPHY

Panie najczęściej ściemniają, że idą na siłownię. Na drugim miejscu damskiej listy kłamstw jest wyjście z przyjaciółkami na miasto, a potem kolejno: nadgodziny w pracy, integracja lub wyjście z współpracownikami i na piątym miejscu – ten nieszczęsny pies. Szóste miejsce zajęło wyjście na zakupy.

Prowadzący badanie donoszą ponadto, że zazwyczaj zdradzający mają w swoim otoczeniu osoby, które doskonale znają sytuację i bez mrugnięcia okiem potwierdzą każde lipne alibi.

Nie pozostaje wam więc nic innego, jak dzwonić do Rutkowskiego.

Zdjęcie główne: film „Jeden dzień”
Tekst: KD

SURPRISE