Prezydent Turkmenistanu postawił wielki, złoty pomnik na cześć psa

Prezydent Turkmenistanu, Gurbanguly Berdimuhamedow, odsłonił sześciometrowy, złoty pomnik psa rasy Alabai, który został postawiony w jednej z dzielnic mieszkalnych przeznaczonych dla urzędników państwowych. Przy pomniku znajduje się ekran LED, na którym wyświetlane są nagrania przedstawiające psa w różnych sytuacjach.

Nie jest to jakaś przypadkowa rasa psa – Alabai to odmiana owczarka środkowoazjatyckiego stworzona w Turkmenistanie, która uznana została za część dziedzictwa narodowego kraju, wraz z ręcznie robionymi dywanami oraz końmi achał-tekińskimi.
Pies Alabai uosabia dumę i pewność siebie ludu turkmeńskiego.

To nie pierwszy raz, gdy Alabai spotyka się z uhonorowaniem ze strony władz państwowych. W zeszłym roku została poświęcona mu książka, a psy tej rasy często są prezentem dla przywódców innych państw. Alabaia otrzymał na przykład Władimir Putin czy prezydent Uzbekistanu Islam Karimow.

Nieznany jest koszt rzeźby, ale z pewnością nie była tania.
Tymczasem Turkmenistan jest krajem bardzo biednym i zacofanym, jego PKB per capita wynosi siedem tysięcy dolarów.
Dla porównania w Polsce jest to około piętnastu i pół tysiąca dolarów. Prezydenta Berdimuhamedowa uważa się za dyktatora, a wolność prasy ocenia się tam na mniej ograniczoną tylko od Korei Północnej. W 2015 roku Berdimuhamedow postawił sobie pomnik przedstawiający go podczas dosiadania konia.

Zdjęcie główne: Reuters
Tekst: Miron Kądziela