Reakcja matki na seksistowskie zadanie domowe jej córki stała się viralem
Lynne Polvino mieszka w Nowym Jorku i pracuje w jednym z tamtejszych wydawnictw. Pewnego dnia po powrocie z pracy Polvino gotowała rodzinie obiad, jednocześnie rozmawiając ze swoim 4-letnim synem i czuwając nad pracą domową 6-letniej córki. Jedno z zadań, które miała wykonać 6-letnia Hazel polegało na wstawieniu brakujących słów do historyjki pod tytułem 'Powrót do pracy’.
Krótkie opowiadanie dotyczyło dziewczynki, która jest smutna, bo jej mama wróciła do pracy z urlopu macierzyńskiego – z historyjki wynika, że poranek z pracującą mamą jest koszmarny.
– Na początku byłam zszokowana i przerażona, ale prędko zamieniło się to w oburzenie. Który mamy rok? Czy w dzisiejszych czasach naprawdę musimy mówić dzieciom, że matka pracująca poza domem sprawia, że cała rodzina jest nieszczęśliwa? Że ojcowie zwykle nie robią takich rzeczy jak gotowanie czy zmywanie? – pyta Polvino.
Kobieta postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i napisała tę historyjkę po swojemu.
W jej wersji mama, która idzie do pracy, nie sprawia, że rodzina jest smutna i nie potrafi sobie radzić.
Polvino podzieliła się rezultatami na Facebooku, a także zgłosiła problem z pracą domową nauczycielce – ta powiedziała, że w przyszłości dopilnuje, aby dzieci korzystały z bardziej aktualnych podręczników.
Źródło: Huffington Post