Recykling nie jest nowym wynalazkiem. Był stosowany już w Pompejach
Kiedy wynaleziono recykling? Pewnie gdybyśmy mieli zgadywać, obstawialibyśmy, że to nowożytny wynalazek. Okazuje się jednak, że znany był już w starożytnym Rzymie. Do takiego wniosku doszedł amerykański zespół archeologów badający ruiny w Pompejach. Pompeje nie od dziś są niezwykle wdzięcznym obiektem badań naukowców. Wybuch Wezuwiusza w 79 roku n.e. sprawił, że miasto zasypane zostało popiołem wulkanicznym, dzięki czemu zachowało się do naszych czasów, stanowiąc najlepszy przykład średniej wielkości osady z czasów cesarstwa rzymskiego.
Amerykańscy badacze zainteresowali się teraz hałdami odpadów, które zalegały po drugiej stronie północnych murów miasta.
Do tej pory uważano, że to pozostałości po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Pompeje w 62 roku, na 17 lat przed wybuchem wulkanu, niszcząc miasto w aż 62 proc. Znaczna część hałd została zlikwidowana w XX wieku, ale do dziś są odkrywane kolejne. Jak mówi profesor Allison Emmerson, która pracowała przy wykopaliskach wraz z Stevenem Ellisem i Kevinem Dicusem, niektóre kopce mają nawet kilka metrów wysokości. Składają się na nie kawałki ceramiki i gipsu, które nadają się do ponownego wykorzystania.
Analiza naukowa wykazała, że tego typu materiały były w Pompejach wykorzystywane ponownie. Jako odpadki trafiały za mury miasta, ale nie kończyły tam swego życia – gdy okazywały się potrzebne, sięgano po nie ponownie. – Odkryliśmy, że część miasta została zbudowana z śmieci. Stosy za murami nie były materiałem, który został zrzucony, aby się go pozbyć. Były tam zbierane i sortowane, a potem odsprzedawane w mieście – tłumaczy Emmerson. Naukowcy badali próbki gleby, by prześledzić, w jaki sposób przemieszczały się w mieście te odpady. – Różnica w glebie pozwala nam zobaczyć, czy dane odpady powstały w miejscu, w którym zostały znalezione, czy zostały zebrane z innych miejsc, aby ponownie je wykorzystać i poddać recyklingowi – wyjaśnia Emmerson.
W ten sposób odkryto, że niektóre ściany faktycznie zostały zbudowane z wykorzystaniem składowanych za miastem odpadów – płytek, połamanych amfor, grudek zaprawy i gipsu.
Następnie zostały schludnie otynkowane. – Pompejczycy mieszkali znacznie bliżej swoich śmieci, niż większość z nas uznałaby za akceptowalne, nie dlatego, że w mieście brakowało infrastruktury i nie zadawali sobie trudu zarządzania śmieciami, ale dlatego, że ich systemy zarządzania miejskiego były zorganizowane według różnych zasad – wyjaśnia Emmerson. – Ta kwestia ma znaczenie dla współczesnego kryzysu śmieciowego. Kraje, które najskuteczniej gospodarują odpadami, zastosowały pewną wersję tego starożytnego modelu.
Zdjęcia: Wikimedia Commons
Tekst: NS