Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Shrobing – idealny trend na piękną wiosnę, którą mamy tej zimy

Pogoda sobie z nami pogrywa i serwuje czasem cztery pory roku w ciągu jednego dnia. Sami sobie na to zapracowaliśmy, przyczyniając się do zmian klimatycznych i teraz stając codziennie przed szafą, musimy odpowiadać na pytanie „w czym żyć?!”. Postawmy na shrobing.
.get_the_title().

Ten trend narodził się już w 2016 roku. Został wtedy odnotowany na pokazie Balanciagi i szybko opanował paryskie ulice. Od tamtej pory już zawsze kiedy zrobi się trochę chłodniej i z szaf wywędrowują bomberki, prochowce, puchówki czy katany, można spotkać fashionistki praktykujące shrobing.

Nazwa shrobing pochodzi od zwrotu „shrug off”, oznaczającego w tym wypadku, że okrycia wierzchnie są zrzucane z ramion.

Można zauważyć różne wariacje na temat tego trendu: delikatne osunięcie kurtki, jeden rękaw dużo niżej niż drugi, a w ostatnim czasie patent prosto z pokazu Asai AW19 na London Fashion Week, czyli okrycie wierzchnie zrzucone aż do linii talii i przewiązane niczym pasek.

Balanciaga AW16/Gett Images
Asai AW19 /London Fashion Week 2019. fot. IMAXTREE

W tego typu trendach zawsze cieszy nas fakt, że można stać się supermodnym w minutę i bez kupowania nowych ubrań.

Co prawda nasze ręce mogą mieć nieco ograniczone pole manewru, ale jeśli nie macie potrzeby nagłego wykonywania pajacyków czy gwiazd na ulicy, to powinno być okej. Ciężko też odmówić shrobingowi nutki nonszalancji, wynikającej nie tylko z faktu, że prezentujemy się trochę niedbale i na luzie (nawet jeśli układaliśmy tę kurtkę 20 minut przed lustrem), ale również z tego, że ciągle wyglądamy, jakbyśmy byli w biegu. Może właśnie przyszliśmy, może właśnie wychodzimy. Nie ma to głębszego sensu, ale póki nie przyznają Nobla w dziedzinie mody, idee wyższe nie muszą być chyba główną przesłanką naszych ubraniowych wyborów.

Zdjęcia główne: Instagram _lmwstyle i nevestarybaka
Tekst: Kinga Dembińska

SURPRISE