Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Ta firma oferuje płatny dwutygodniowy urlop „macierzyński” dla świeżo upieczonych… właścicieli zwierząt domowych

Benefity nie obejmują zakupu złotej rybki czy perskiego kota.
.get_the_title().

Współczesny rynek pracy jest rynkiem pracownika, nie pracodawcy. Ci ostatni świetnie zdają sobie z tego sprawę, prześcigając się w oferowaniu najlepszym talentom nie tylko wyższych płac, ale i coraz to lepszych benefitów pracowniczych. Obok tych standardowych, jak karnety Multisport czy obiady na koszt firmy, pracodawcy sięgają też po bardziej oryginalne środki.

Źródło: The Washington Post

Nina Hale, agencja marketingowa z Minneapolis, oferuje swoim pracownikom, którzy właśnie stali się dumnymi właścicielami zwierzęcia domowego, płatny dwutygodniowy urlop „macierzyński”. Nie obejmuje jednak on wszystkich zwierzaków – dotyczy tylko psów wziętych do adopcji ze schroniska oraz stworzeń egzotycznych, takich jak iguana, które potrzebują rodzicielskiej opieki i nadzoru w procesie przystosowywania się do nowych warunków mieszkaniowych.

Jak przyznaje HR Manager w Nina Hale, dla wielu pracowników firmy zwierzęta są jak dzieci.

A eksperci zgadzają się, że pierwszy tydzień po adopcji psa, kiedy ten przystosowuje się do nowego środowiska, powoli przechodząc ze schroniska do domowego otoczenia, jest niezwykle kluczowy dla jego późniejszego rozwoju i zachowania.

Źródło: New York Times

SURPRISE