Jest wiele palących spraw, które wzbudzają publiczny sprzeciw. Sprawiają, że masowo wychodzimy z transparentami na ulice, demonstrując swoje oburzenie i żądając zmian. Tematy aborcji, zmian klimatycznych, równouprawnienia osób LGBT, niezawisłości sądów, podwyżek podatków, cen paliw, żywności i wzrastające w związku z tym koszty życia – to chyba najbardziej palące kwestie.

Ten mężczyzna zwraca uwagę na inne problemy. Problemy pierwszego świata.

Chyba każdego z nas czasem potrafi wyprowadzić z równowagi dość błaha sprawa. Oprócz rzucenia pod nosem słowa na „k”, nie roztrząsamy jednak zbyt długo tematu, żeby nie wyjść na marudę, która najwyraźniej nie ma większych problemów. I tak do następnego razu, kiedy ponownie natrafimy na ten „problem” i ponownie zburzy on spokój ducha, okupiony codzienną medytacją czy przeczytaniem 5 poradników o tym, jak radzić sobie ze stresem.

Tymczasem oto jest: ten z pozoru niewielki problem, który jednak, niczym kropla drążąca skałę, sprawia, że jesteśmy coraz bliżej wybuchu złości, wywalenia komputera przez okno lub rzucenia wszystkiego i wyjechania w Bieszczady.

Seth, założyciel marki z grami towarzyskimi „What do you meme?”, nie zamierza jednak nadwyrężać swojego zdrowia psychicznego i pozwalać, by jego nerwy na każdym kroku szargały sytuacje, które nie powinny mieć miejsca.

Postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, by im przeciwdziałać. A dokładniej w swoje ręce bierze przeróżne transparenty, z którymi wychodzi na ulicę.

Jest na nich jasno i wyraźnie napisane, co jest z dzisiejszym światem nie tak.

Tych irytujących spraw dnia codziennego jest naprawdę wiele. Mogą to być pojawiające się co chwilę nowe platform streamingowe, które sprawiają, że wydajemy na subskrypcję wydajemy coraz więcej, a tymczasem oglądamy coraz mniej, bo przecież w tym morzu wyboru filmów i seriali nie sposób się na coś zdecydować (czyli dopada nas paraliż netfliksowy).

Wkurzające potrafi być też źle zapisane imię na kawiarnianym kubku z kawą na wynos czy widok współpasażerów lotu, którzy odpinają pasy i wstają, zanim maszyna zdąży wylądować.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Seth (@dudewithsign) Gru 12, 2019 o 12:38 PST

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Seth (@dudewithsign) Gru 17, 2019 o 11:59 PST

Poczynania Setha możecie śledzić na jego instagramowym koncie. Obserwuje je już ponad 1,3 miliona osób, a więc mężczyzna jest na dobrej drodze, by stać się głosem naszego pokolenia 😉

Źródło użytych w tekście zdjęć: @dudewithsign
Tekst: KD