Tinder już od dawna wyszedł poza ramy standardowej aplikacji do randkowania online. Od jakiegoś czasu oferuje wachlarz opcji dla każdego: od monogamii, przed randki w ciemno, po otwarte związki.

Teraz przyszedł czas na funkcję Matchmaker. Od teraz bliscy będą mogli mieć wgląd w rekomendacje twojego profilu. Do wspólnych poszukiwań idealnego partnera czy partnerki możesz zaprosić kogokolwiek, niezależnie od tego, czy dana osoba sama posiada konto na Tinderze. Każdy, z kim będziesz chciał podzielić się swoimi podbojami, będzie mógł po uzyskaniu dostępu wyrazić swoją opinię na temat twoich obecnych matchy i szukać kolejnych. Bliscy nie mogą nikogo odrzucić, ale mogą zarekomendować ci wybranków.

Randkujący na Tinderze zawsze pytali swoich bliskich o opinię na temat potencjalnych partnerów. Teraz ten proces będzie jeszcze łatwiejszy.

Matchmaker – swoją drogą nazwa funkcji tłumaczona jest jako Swat – to w praktyce nic innego jak wygenerowanie unikalnego linku z aktualnymi rekomendacjami profilu. Link, który można wysłać do maksymalnie 15 osób, wygasa po 24 godzinach. Podczas tej doby swatki i swaci mogą polecać różne profile użytkownikowi Tindera. Nie mogą jednak rozmawiać z naszymi potencjalnymi kandydatami. Na koniec właściciel profilu będzie mógł przejrzeć wszystkie zgromadzone propozycje.

Matchmaker jest już dostępny w USA, Australii, Brazylii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Indiach, Indonezji, Japonii, Meksyku, Korei Południowej, Hiszpanii, Tajlandii, Wielkiej Brytanii i Wietnamie. Według zapewnień Tindera nowa funkcja zostanie wprowadzona na całym świecie w nadchodzących miesiącach.

Tekst: MZ