W dniu dzisiejszego święta – Międzynarodowego Dnia Seksu przyglądamy się bliżej temu tematowi i próbujemy znaleźć odpowiedź na pytanie, jaki seks obecnie najbardziej nas interesuje. Niektórzy mówią o coraz szerszym zjawisku wycofania się z fizycznej intymności i faktycznie wiele badań potwierdza to, że aktywność seksualna młodych ludzi systematycznie spada. To dość nieoczywisty wniosek, bo również stosunek kolejnych pokoleń do seksu wydaje się coraz luźniejszy. Jednak rozpraszacze, presja ekonomiczna, rosnący poziom lęku, a nawet powszechna obecność chemii, która zaburza pracę hormonów, bez wątpienia ma na to wpływ.

Podczas gdy jedni eksperci mówią już o recesji seksualnej, inni twierdzą, że ludzie zaczęli po prostu stawiać na jakość, a nie na ilość.

Rosnąca dostępność edukacji seksualnej uczy nas mówić ‘nie’ i świadomiej decydować się na seks. Z drugiej strony, w świecie, w którym coraz ciężej oddzielić wirtualne od tego, co rzeczywiste, seks zmienia, a w zasadzie rozszerza swoją definicję. Młode osoby może i mniej uprawiają czysto fizycznego, osobistego seksu, ale angażują się w więcej czynności seksualnych. Dzięki powszechności pornografii, sextingu, masturbacji i seksu cyfrowego, coraz więcej osób czuje się bardziej komfortowo, wyrażając swoją seksualność przy pomocy technologii.

Obecnie seks możemy uprawiać z partnerem nawet na odległość – tu z pomocą przychodzi właśnie technologia i chociażby wibratory sterowane aplikacją.

Glovo robi wam prezent i nie tylko dziś, ale przez cały rok może wam dostarczyć dyskretnie wszystko to, co znajdziecie w sex shopie pod drzwi w godzinę.

Firmę od samego początku wejścia na rynek wyróżniała możliwość zamówienia dosłownie ‘czegokolwiek’. Gdy dopiero zaczynała swoją działalność, jej pierwszym hasłem było ‘Dostarczamy wszystko, co chcesz w mniej niż godzinę’. Jak widać słowa dotrzymała i dziś możemy złożyć zamówienie nawet z sex shopu. Z tej opcji w Polsce mogą skorzystać na razie mieszkańcy Trójmiasta, Warszawy i Poznania, zaopatrując się w heaven24 lub secretplace.

Glovo chce dać każdemu łatwy dostęp do wszystkiego w swoim mieście.

Najważniejszą cechą miast przyszłości jest ich dostępność dla mieszkańców. Dotyczy to między innymi dróg – władze wielu miast i urbaniści w końcu zaczynają myśleć o przestrzeniach miejskich jako miejscach dla ludzi, a nie samochodów. Chodzi również o bliskość i łatwość dostania się do konkretnych miejsc i pozyskania wszelkich – bardziej lub mniej – potrzebnych nam rzeczy.

Jako że nasz świat rzeczywisty coraz bardziej łączy się z cyfrowym, trudno mówić o jakiejkolwiek dostępności jedynie w wymiarze fizycznym. Zdecydowana większość z nas część swoich zakupów przeniosła do internetu – to w nim szukamy tego, czego w danej chwili potrzebujemy. Najlepiej, żeby takie cyfrowe zakupy nadal miały jednak wymiar lokalny i ekspresowy.Do niedawna zamawianie online czegoś, co miałoby zostać nam dostarczone w ciągu godziny, kojarzyło się raczej z jedzeniem na dowóz czy zakupami spożywczymi. Jednak Glovo od początku stawia na wielość kategorii i wyjście z podbramkowych sytuacji. Kwiaty, prezerwatywy czy pieluchy na już? No problem. Do tej grupy produktów dołącza również wszystko to, co znajdziesz w sex shopie. A co najbardziej interesuje Polaków w kwestii zakupów z tej kategorii?

Według danych Glovo w Polsce najczęściej zamawiamy spraye przedłużające stosunek, prezerwatywy, dwustronne masturbatory oraz lubrykanty na bazie wody.

Z kolei globalnie najpopularniejsze są masażery, wibratory oraz lubrykanty. Największą zaletą łatwego dostępu do tych produktów jest to, że każdy z nich można dostać dyskretnie pod drzwi już w godzinę. Have fun!