W bieżącym roku warszawski ratusz kontynuuje finansowanie zabiegów sterylizacji i kastracji psów oraz kotów. Planuje na ten cel przeznaczyć dwa razy więcej środków niż w zeszłym roku – pewne jest już, że kwota ta urośnie z 280 tys. do 500 tys. złotych. Wszystko wskazuje jednak na to, że poza budżetem władze miasta chcą wprowadzić również dodatkowe obostrzenia.

Według planowanych zmian z darmowego zabiegu skorzystać będą mogli wyłącznie ci właściciele psów i kotów, którzy płacą podatek w Warszawie.

Oznacza to więc, że poza dokumentem potwierdzającym, że zwierzę jest zarejestrowane, obowiązkowe miałoby być udostępnienie również Karty Warszawiaka lub Karty Młodego Warszawiaka.

Nowe zasady mają ograniczyć nieprawidłowości – brak narzędzi do weryfikacji, czy dana osoba płaci w Warszawie podatki powodował, iż dotychczas do skorzystania z zabiegu wystarczała deklaracja miejsca zamieszkania. Przyczyniało się to do tego, że w niektórych lecznicach pula darmowych sterylizacji kończyła się już po kilku dniach.
Przeciwdziałanie bezdomności zwierząt jest celem nadrzędnym i nie uznaje granic na mapie, ale dzisiaj sterylizacja zwierząt spoza miasta odbywa się kosztem właścicieli czworonogów, którzy mieszkają i płacą podatki w Warszawie. Dla ich podopiecznych nie ma już bowiem miejsca na zabiegi – podkreśla radna Platformy Obywatelskiej, Aleksandra Gajewska

Proponowane zmiany zapisane są w Projekcie Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi, nad którym głosowanie odbywać się będzie 11 stycznia. Koszt zabiegu sterylizacji lub kastracji wykonywany prywatnie to ok. 400-600 zł.