W badaniu przeprowadzonym przez brytyjski portal randkowy IllicitEncounters.com wzięło udział 1000 uczestników. 500 z nich to weganie, a druga połowa nigdy nie odmawia sobie mięsa. Zebrane dane wykazały, że 57 proc. wegan przyznaje się do seksu cztery razy w tygodniu, a tylko połowa uczestników, którzy jedzą mięso, stwierdziła, że ​​uprawia seks dwa razy w tygodniu.

Co więcej, 92 proc. wegan określiło swoje życie miłosne jako „wspaniałe”, z czego ponad połowa (58 proc.) twierdzi, że „zawsze” ma ochotę na seks.

W przypadku osób jedzących mięso był to spadek odpowiednio do 79 i 35 proc.

Badanie wykazało także, że weganie są bardziej odważni. 2/3 z nich przyznało, że jest gotowe do eksperymentowania w sypialni, podczas gdy ponad połowa zjadaczy mięsa podała, że bywa trochę powściągliwa w łóżku.

– Wygląda na to, że weganie są mistrzami uwodzenia. Nasze statystyki nie kłamią, a weganie częściej jedzą potrawy bogate w afrodyzjaki, takie jak żeń-szeń czy anyż – powiedziała Jessica Leoni rzeczniczka prasowa Illicit Encounters.

Eksperyment medyczny przeprowadzony w ubiegłym roku sugerował, że mężczyźni na diecie wegańskiej mogą być lepszymi kochankami, a jeden posiłek bezmięsny może poprawić ich wyniki w sypialni.

Natomiast w dokumencie „The Game Changer” przedstawiono eksperyment prowadzony przez amerykańskiego urologa, dra Aarona Spitza, w którym mierzono męskość trzech sportowców płci męskiej po różnych posiłkach. Mężczyźni jednego wieczoru dostali burrito z wołowiną, a następnego dnia burrito z warzywami, soją i białkiem grochu. Po posiłku bezmięsnym podniecenie seksualne mężczyzn trwało trzy do czterech razy dłużej w ciągu nocy.

Tekst: Marta Mankiewicz