Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Wpisujcie do CV„picie wina – wieloletnie doświadczenie”, bo ta firma szuka Rosé Influencera

Nie jesteśmy pewni, czy rodzice byliby z nas szczególnie dumni, gdybyśmy zostali uznani za idealnych kandydatów na to stanowisko. Zwłaszcza że tym samym udowodnilibyśmy im, że niepotrzebnie gonili nas do lekcji.
.get_the_title().

Kiedy widzimy kolejne ogłoszenie udowadniające, że faktycznie istnieje coś takiego jak „praca marzeń”, to świat od razu staje się jakby piękniejszy. Choć z drugiej strony da się odczuć takie małe ukłucie w sercu, że skoro ktoś jest nam gotowy zapłacić za poznawanie nowych ludzi czy jedzenie czekolady, to masę czasu w naszej młodości zmarnowaliśmy na naukę totalnie niepotrzebnych rzeczy.

Na szczęście intuicja zawsze nam podpowiadała, że nawet jeśli wieczór z butelką wina przypłacimy mega kacem i gorszą oceną na zaliczeniu, to absolutnie warto!

Okazuje się bowiem, że istnieje firma, która jest nam gotowa zapłacić za podróż do Francji i sączenie wina. Naszym pracodawcą byłaby Rosé All Day – marka, która zauważyła potencjał, jaki kryje się pod tą często pojawiającą się w hashtagach na social mediach frazą.

#RoséAllDay oznacza nie tylko wyjątkowe upodobanie do różowego trunku, ale pewien styl życia, który można spokojnie nazwać czysto hedonistycznym.

Idąc tym tropem, amerykańska marka nie tylko przyjęła właśnie taką nazwą i wypuściła na rynek kilka, pochodzących z Francji win, ale też dba o to, by dotrzeć marketingowo ze swoją ofertą do młodych ludzi kochających dobrą zabawę i spędzanie czasu z przyjaciółmi.

W takim celu najlepiej jest zatrudnić influencera, który na social mediach będzie pokazywał świat widziany przez różowe okulary, a w tym wypadku – przez spożyte różowe wino.

Kilka dni temu rozpoczął się więc casting na Rosé Influencera, który potrwa aż do 8 września. W tym czasie można zgłaszać swoją kandydaturę na to lukratywne stanowisko. W ramach pracy firma oferuje podróż do Francji, hektolitry pysznego wina i 10 tysięcy dolarów gotówką!

Dodatkową korzyścią będzie możliwość nauki i zasięgnięcia porad od ekspertów tworzących świetny content na social media. Do naszych obowiązków należeć ma tworzenie pięknych zdjęć i relacji w duchu #RoséAllDay.

Choć ciężko nazwać obowiązkiem coś, co i tak pewnie robilibyśmy z największą przyjemnością od rana do nocy.

Taka właśnie idea przyświeca naszemu przyszłemu pracodawcy, bo na oficjalnej stronie firmy czytamy: „Naszym celem nie jest zmuszanie nikogo do pracy, ale znalezienie idealnego influencera, którego codzienny styl życia samoistnie i naturalnie będzie przekładał się na genialny content”.

Fanpage Rosé All Day

Innymi słowy, poszukiwany jest ktoś, w kogo żyłach płynie nie krew, a #rosé!

Fakt ten zostanie zweryfikowany na etapie zgłoszeń, które mają polegać na tagowaniu #RoséAllDay na swoich fotkach w social mediach. Nie ma limitu ich ilości, a wręcz im więcej, tym lepiej! Udowodnimy w ten sposób, że różowe wino kochamy miłością szczerą, którą bez problemu będziemy potrafili zarazić też innych.

Fanpage Rosé All Day

Brzmi zbyt pięknie, żeby było prawdziwe? Okej, jest mały haczyk – w castingu mogą brać udział tylko obywatele Stanów Zjednoczonych. Jednak w każdej chwili na rynku pracy może pojawić się oferta również dla nas, więc warto wciąż poszerzać swoje doświadczenie. A po drugie, czy naprawdę potrzebujemy takiego lub jakiegokolwiek innego powodu, żeby napić się dobrego winka? Cheers!

Zdjęcie główne: Fanpage Rosé All Day
Tekst: Kinga Dembińska

SURPRISE