Cztery, zaprzyjaźnione ze sobą od lat pary postanowiły zadbać o swoją starość. Czując się ze sobą dobrze i chcąc pielęgnować tę bliskość dalej, postanowiły stworzyć jedno miejsce, w którym wszyscy będą wspólnie funkcjonować. Na teren osady Llano Exit Strategy, założonej w Teksasie na rzeką Llano, składają się cztery małe domki, każdy o powierzchni 37 metrów oraz jeden większy dom, który służy za wspólna kuchnię, jadalnię i przestrzeń do relaksu.

Założeniem budowy wspólnego miasteczka było przede wszystkim stworzenie zrównoważonego gospodarstwa. W ramach tej idei starano się także jak najbardziej obniżyć koszty budowy pojedynczych obiektów, i tak budowa jednego nie przekroczyła 40 tys. dolarów. Architekt Matt Garcia zaprojektował małe, przytulne wnętrza, w których spokojnie starczyło miejsca na lóżko małżeńskie, sofę i małą łazienkę. Ściany domów oraz specjalne okna, chronią domowników przed za wysoką  temperaturą panującą latem na zewnątrz. Woda deszczowa gromadzona jest w zbiorniku o pojemności 19 tys. litrów. Wszystko zostało tu przemyślane i zaprojektowane tak, by wymagało jak najmniejszego zaangażowania samych mieszkańców, którzy za kilkanaście lat, mogą nie mieć już tyle siły, by tak jak dawniej dbać o swoje gospodarstwo. Odpowiednie miejsce i zaufani ludzie dookoła mogą być gwarancją spokojnej przyszłości, o którą pewnie wielu z nas się niepokoi. My to kupujemy, a wy?