Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Zobaczcie, jak brzmiałyby slogany reklamowe, gdyby marki zdobyły się na szczerość

Zabawne alternatywy dla obecnych haseł reklamowych, które obnażają mniejsze i większe ściemy marek, nie mają sprawić, że zaczniecie bojkotować ich produkty, tylko zapewnić wam sporą dawkę śmiechu.
.get_the_title().

Parę dni temu gruchnęła wiadomość, że kilka dużych marek, jak McDonald’s, Lyft, Johnson & Johnson czy Uber, likwiduje stanowiska globalnych szefów marketingu. Czy następni w kolejce będą królowie merchandisingu, social media ninje i wymiatacze od brandingu?

Może duże firmy powoli uznają, że pora przestać grać z klientem w grę zwaną reklama i marketing, bo przecież wszyscy doskonale wiemy, jak jest naprawdę?

Te oczywiste oczywistości dotyczące znanych marek i ich produktów idealnie ujął w swych hasłach antyreklamowych Clif Dickens.

Od kilku lat prowadzi on stronę Honestslogans.com, na której zamieszcza proste graficznie prace: obok znanych logotypów pojawiają się szczere slogany, niezwykle trafnie podsumowujące prawdziwą naturę marki i jej oferty.

To dlatego portal Gizmodo.com okrzyknął autora „obłąkanym Don Draperem – prawdziwym geniuszem reklamy”.

Dickens nie sili się tu na zawoalowane przytyki – jest krótko, na temat i z humorem. Autor na swojej stronie zaznacza, że jego prace mają służyć tylko i wyłącznie rozrywce.

Każda z nich zaskakuje swoją trafnością i idziemy o zakład, że te quasi-slogany są w stanie rozbawić nie tylko klientów, ale też ludzi od marketingu danej marki.

Nie ma w nich hejtu, czy chęci dyskredytacji produktów w oczach konsumentów.To bardziej żarty z samej idei marketingowej gry, w której firmy nie pokazują swoich słabych stron, nawet jeśli są one tajemnicą poliszynela.

Mało tego – jesteśmy pewni, że każdy z was przynajmniej raz w życiu sam wymyślił slogan rodem z prac Dickensa. Chyba nie da się obejrzeć bloku reklamowego i w odpowiedzi na przynajmniej jedno hasło marki nie burknąć pod nosem „Taaa, chyba raczej…”.

Źródło zdjęć: HonestSlogans.com
Tekst: Kinga Dembińska

SURPRISE