Amerykańska influencerka deportowana z Bali przeprasza za swoje posty
Na krytykę Gray zasłużyła nie tylko ze względu na ignorancję, jaką wykazała się, nazywając Bali miejscem przyjaznym dla osób LGBT. Influencerka doradzała również, jak dostać się na wyspę mimo obowiązujących tam obostrzeń i zachwalała dostępny na miejscu „tani luksus”. Jej przypadek, o którym szerzej pisaliśmy tutaj, dał początek szerszej dyskusji na temat fenomenu cyfrowego nomadyzmu i jego szkodliwych skutków.
Kristen Gray, an American and self-described ‘digital nomad,’ is being deported from Indonesia after her tweets sparked a social media backlash, after she said Bali was ‘LGBT friendly’ https://t.co/QsnTDwbspQ pic.twitter.com/P9JMKitciZ
— Reuters (@Reuters) January 20, 2021
Sprawa zmusiła do przemyśleń również samą Gray, która na publicznej facebookowej grupie skierowanej do osób żyjących na Bali opublikowała wpis, w którym wyraziła gotowość na przyjęcie odpowiedzialności za wcześniejsze posty i podzieliła się swoją perspektywą.
„Jeśli chodzi o moje tweety, które stały się viralem, i Indonezyjczyków, których uraziłam – nigdy nie było moim zamiarem lekceważenie kultury Indonezji, a zwłaszcza kultury balijskiej. Stworzyłam publiczny wątek na Twitterze o moim doświadczeniu i to był błąd” – napisała Gray.
Dziewczyna dodała również, że jej wpisy zostały wyrwane z kontekstu i błędnie zinterpretowane, ale mimo tego, bierze ona pełną odpowiedzialność za złe sformułowania i uprzywilejowany język użyty w tweetach oraz przeprasza za rozpowszechnienie informacji uznanych za kontrowersyjne. Amerykanka zapewniła przy tym, że nie spodziewała się, że jej publikacje zyskają takie zasięgi – w momencie udostępnienia wpisów obserwowało ją bowiem „zaledwie” 600 osób.
Dziewczyna wyznała, że wyciągnęła z historii sporą lekcję i cieszy się, że mogła stać się przykładem, z którego uczyć się mogą „inni ludzi Zachodu”. „Popełniłam błąd. Popełniłam wiele błędów, pisząc i publikując ten wątek w moich mediach społecznościowych […] Przepraszam Balijczyków za promowanie podróży na wyspę w tym czasie. Proszę uprzejmie o przyjęcie moich przeprosin, a ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby szerzyć przesłanie etycznego podróżowania na Bali, kiedy będzie to bezpieczne” – napisała.
Gray zwróciła się również bezpośrednio do indonezyjskiej społeczności LGBT i przeprosiła za „narażenie jej nieuzasadnionymi oświadczeniami, że wyspa Bali jest przyjazna dla niej i jej partnerki”.
Dziewczyna odniosła się również do sprawy deportacji. Zapewniła, że została wydalona z Bali, bo była podejrzana o niepokojenie opinii publicznej swoimi wypowiedziami i nie została oskarżona o popełnienie żadnego przestępstwa. Nie zostały na nią również nałożone żadne podatki ani kary pieniężne.
Zdjęcie główne: mothership.sg
Tekst: AD