Europejskie miejscowości, które zapłacą, żebyśmy się do nich przeprowadzili

Coraz więcej europejskich regionów dotyka problem starzejącego się społeczeństwa i wyludnienie. Dlatego niektóre samorządy starają się zachęcić cudzoziemców do przeprowadzki i osiedlenia się w ich obszarze.
Miejscowości z malejącą liczbą mieszkańców oferują różnego rodzaju programy socjalne i świadczenia pieniężne.
Hiszpańskie miasteczko Rubia, znajdujące się w północno-zachodniej części kraju, jest gotowe płacić nowoprzybyłym mieszkańcom do 150 euro miesięcznie. Program ten jest skierowany do rodzin z dziećmi, których przeprowadzka pomoże zwiększyć liczbę uczniów w lokalnych szkołach.
Walkę z wyludnieniem prowadzi także włoski region Kalabria. Rządzący chcą zachęcić cudzoziemców do osiedlenia się w jednej z wiosek liczących do 2 tys. mieszkańców, proponując im kwotę ok. 30 tys. euro. Aby przystąpić do programu, należy mieć ukończone 40 lat. Po przeprowadzce zadaniem nowych mieszkańców będzie założenie działalności gospodarczej lub znalezienie zatrudnienia.

Innym regionem we Włoszech, który również prowadzi specjalny program, jest Apulia, a konkretniej znajdująca się w niej gmina Presicce-Acquarica. Osoby, które chcą zyskać 30 tys. euro za przeprowadzkę, muszą oficjalnie zameldować się w gminie, a następnie przeznaczyć te pieniądze na zakup i remont nieruchomości w okolicy.
Dodatkowo rząd Presicce-Acquarica przyznaje 1000 euro za każde urodzone w ich regionie dziecko.
Ostatnim miejscem, które pragnie zachęcić nowych mieszkańców do przyjazdu, jest Irlandia. Celem rządowego projektu jest zwiększenie populacji na należących do państwa wyspach. Rządzący są gotowi wypłacić ponad 80 tys. euro potencjalnym mieszkańcom, by zakupili wybraną nieruchomość, która znajduje się na jednej z wspomnianych wysp. Budynek musi pochodzić sprzed 1993 roku.
Zdjęcie główne: Cristian Manieri/Pexels.com
Tekst: OP