Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

5 typów Openerowiczów. Którym z nich jesteś?

Połowa najpopularniejszego chyba w Polsce festiwalu za nami. Przechadzam się po terenie lotniska w Gdyni i Was obserwuje. Widzę sporo zamieszania, bieganiny, lansu i zdezorientowania. Znalazłam 5 typów openerowiczów, jesteś wśród nich?
.get_the_title().

1. Influenserzy, blogerzy, gwiazdeczki

Jest ich od groma. Cały instagram w jednym miejscu, no bo jakżeby inaczej. Dostali bilety za darmo, ale muszą „pracować”. Ja nie wiem czy się dobrze bawią i czy w ogóle mają taką możliwość. Tu trzeba nagrać relacje dla tego, zdjęcie dla tamtego, oznaczyć się tu i tam, ciągle skakać z uśmiechem na twarzy jakby właśnie spełniło się największe marzenie. Zrobić 30 zdjęć, żeby wrzucić jedno udane stylówki z podpisem – #openerday1, #openerday2 itp itd… biegają więc jak kot z pęcherzem między sponsorami, mają karnety VIP żeby móc naładować telefon, bo cóż to by był za przypał gdyby bateria nagle padła?! Poza Openerem spotkasz ich na imprezach towarzyszących, na których grają ziomki DJe, albo na obiedzie w Zatoce Sztuki na plaży w Sopocie. Jeśli nie pojechaliście, na ich kontach macie praktycznie livestream z imprezy.

2. Niby nie chciałem jechać, ale teraz walczę o bilet

Opener? Nieee, nie jadę. Nie mam ciśnienia. O rety, wszyscy moi znajomi jadą! Ja nie pojadę?! „KUPIĘ KARNET 4dniowy NA OPENERA!” – ponad 2000 tego typu ogłoszeń można było znaleźć w środę na jednej ze stron pośredniczącej w sprzedaży biletów. Dużo zagubionych gąsek błąka się przed bramami festiwalu, szukając szczęścia, chcąc spotkać konika z biletami. Stoi więc 5 osób, 4 mają bilety, jedna nie. Bo kolega zorientował się w ostatniej chwili, że jednak fajnie byłoby spędzić weekend z przyjaciółmi, a że „mają jeszcze miejsce w furze to się zabiorę”. Chcieliby wejść bo zaraz zaczyna się koncert, na który chcą iść, ale biedak stoi ze skwaszoną miną i prosi „jeszcze 10 minut, może coś się znajdzie”…

3. To mój wybieg modowy… a to nie Coachella?

Oscylują jak orbity w okół grupy pierwszej. Najlepiej blisko strefy VIP. Tu się ładnie uśmiechną, tam przypozują do zdjęcia, zalotnie odrzucą włosy, a nóż jakoś się wkręcą w towarzystwo. Szczególnie dziewczyny: w krótkich bluzkach, szortach, botkach, kapeluszach, poobwieszane łańcuszkami i z jakimiś dziwnymi cyrkoniami na twarzach. Bardzo chciałyby być zauważone i są. Bo jednak znaczna część ludzi chodzi ubrana normalnie. One myślały, że jadą na Coachelle, a tu Gdynia welcome to. Dobrze, że miały farta z pogodą i jest chociaż trochę californijsko inaczej mogłoby się to skończyć dla nich załamaniem nerwowym.

4. Znawcy muzyki

Ależ oni jarają się lineupem! Arctic Monkeys, Depeche Mode, Nick Cave, Migos, Massive Attac, Gorillaz… No wiemy, część już była tu pare razy, ale wypada się ekscytować, no bo przecież to takie znane zespoły! Czy na codzień na Spotify mają ich muzykę? Nie. Mają Taconafide i Bruno Marsa, więc będą mieli okazje trochę pobujać się do kawałków które znają, ale tamte brzmią bardziej… alternatywnie, wiecie co mam na myśli. No bo przecież nikt nie słucha Tamagotchi, a jednak wszyscy tekst znają, Bruno Mars : „hihi no coś tam kojarzę, ale najbardziej czekam na Gorillaz”. O losie. Depeche Mode? KOCHAM OD DZIECKA! (w tym roku 18 na karku). Czy udawać serio trzeba we wszystkim, nawet w tym jakiej muzyki się słucha?

5. Pojechali dobrze się bawić.

Nieliczni, ale są! Stylówka nie jest najważniejsza, wrzucą 1 stories, 2 zdjęcia, w końcu wyjechali ze znajomymi dobrze się pobawić. Nie przywieźli ze sobą 8 par butów, nie obrabowali Rossmana z naklejek na twarz, nikt im biletu nie dał. Zespoły kojarzą – tak po 3/4 piosenki, więc chodzą sobie na luzie gdzie i kiedy chcą, jak trafi się koncert zespołu, który bardzo lubią to radości jest po prostu więcej. Nie przeszkadza im masa przebierańców, bo to w końcu festiwal, ale czasem czują się jak w cyrku robiąc za tło sesji zdjęciowej influencera. Chociaż nie, pewnie mają to gdzieś.

tekst : Laura Skroll
zdjęcie główne: https://www.facebook.com/Smutne-historie-spisane-na-kacu-i-tanim-papierze-849899895041147/

TU I TERAZ