Aktywiści rozlali mleko w marketach w proteście antymleczarskim

Na filmach widzimy grupę młodych osób, które biorą butelki mleka z półek i ku zaskoczeniu klientów i obsługi, wylewają ich zawartość na podłogę. Do akcji antymleczarskiej doszło w sklepach Waitrose w Edynburgu oraz Belgravia i Oxford Street w Londynie.
Aktywiści uzasadnili, że żądają, aby rząd wspierał rolników w przechodzeniu na zrównoważoną produkcję. Przyszłość oparta na roślinach jest kluczowym rozwiązaniem kryzysów klimatycznych i ekologicznych. Co więcej, umożliwiłoby nam produkcję większej ilości żywności dla większej liczby ludzi przy znacznie mniejszej powierzchni ziemi i mniejszych zasobach. Ograniczyłoby to również cierpienie miliardów zwierząt, przywracając siedliska naszej pięknej dzikiej faunie i florze. Premier Liz Truss i sekretarz środowiska Ranil Jayawardena powinni jak najlepiej wykorzystać ten scenariusz, w którym wszyscy wygrywają – napisała organizacja Animal Rebellion w oświadczeniu.
Milk Pours are currently happening across the UK. All are concerned individuals calling on the government to give us a livable future, a #PlantBasedFuture
Here’s the latest milk pour happening in Edinburgh @waitrose pic.twitter.com/mawKIylEmI
— Animal Rebellion (@RebelsAnimal) October 15, 2022
To nie pierwszy raz, gdy grupa zorganizowała 'rozlewanie mleka’. W sierpniu Animal Rebellion protestowali w ten sposób w Harrodsie. Forma protestu tak wtedy, jak i teraz spotkała się z dużą krytyką. Aktywistom zarzucono marnowanie żywności, które w obliczu rosnącego poziomu ubóstwa jest wizerunkowym strzałem w stopę, a także fakt, że po akcji ktoś będzie musiał posprzątać – i najpewniej będą to pracownicy marketu, którzy zarabiają minimalną stawkę godzinową.
Tekst: AC
Zdjęcie: Twitter/zrzut z ekranu