Chwile uchwycone w punkt. Poznajcie zwycięzców Street Photography Awards 2020 magazynu „LensCulture”
Do fotografii ulicznej trzeba mieć wyjątkowe oko.
Niektórzy wręcz uważają, że zrobienie dobrego zdjęcia pięknej modelce, krajobrazowi czy budynkowi może być nieco prostsze, bo nasz obiekt z nami współpracuje, a przynajmniej nie utrudnia nam zadania. A ulica rządzi się swoimi prawami.
Tu nie da się zrobić stopklatki – trzeba działać szybko, bo dany kadr może trwać tylko sekundy i już się nie powtórzyć. Ponadto prawdziwą sztuką jest zobaczyć to, czego często nie widzą inni – setki przechodniów przemierzający tę samą drogę mogą później stwierdzić, że nic ciekawego tam nie zauważyli. Tymczasem fotografowie biorący udział w konkursie magazynu „LensCulture” po raz kolejny udowodnili, że warto patrzeć uważniej, a nawet spojrzeć dwa razy.
–Procent prac, od których nie można oderwać wzroku, był niezwykle wysoki – komentował tegoroczną edycję jeden z jurorów i amerykański fotograf uliczny Joel Mayerowitz. – Było wiele zarówno serii zdjęć, jak i pojedynczych ujęć, których autorom udało się uchwycić momenty pełne piękna, współczucia i wizualnej perfekcji. Organizatorzy przyznali, że ta edycja była niezwykła.
Wpłynęły na nią zarówno prace wykonane przed pandemią, jak i podczas lockdownu. I ciężko było orzec, które robiły większe wrażenie.
Finalnie jury przyznało 6 nagród głównych i 8 wyróżnień oraz wskazało jeszcze 25 finalistów. „Tych 39 fotografów pochodzi z 19 różnych krajów, ale łączy ich niesamowity talent do chwytania na zdjęciach chwili. Wynika on z niezwykłej umiejętności obserwacji, ale też wiedzy technicznej oraz kreatywnego myślenia” – czytamy na stronie konkursu.
Wszystkich finalistów konkursu znajdziecie tutaj.
Zdjęcia główne: Francesco Gioia i Toby Binder
Źródło użytych w tekście zdjęć: LensCulture.com
Tekst: KD