Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Coś dziwnego dzieje się z naszymi mózgami podczas rozmów na Zoomie

Fakty mówią same za siebie: nasze mózgi wolą komunikację twarzą w twarz.
.get_the_title().

Grupa neurobiologów z Yale University znalazła odpowiedź na pytanie, dlaczego czujemy się głupio, machając na pożegnanie na Zoomie.

Chodzi o to, że nasze mózgi przetwarzają takie rozmowy inaczej niż rozmowy twarzą w twarz.

Systemy społeczne ludzkiego mózgu są bardziej aktywne podczas rzeczywistych, osobistych spotkań niż na Zoomie. Reprezentacje twarzy w internecie, przynajmniej przy obecnej technologii, nie mają tego samego 'uprzywilejowanego dostępu’ do społecznych obwodów neuronowych w mózgu, jaki jest typowy dla prawdziwych obiektów – wyjaśnia neurobiolożka Joy Hirsch. Wcześniejsze badania, w których sprawdzano aktywność mózgu podczas interakcji społecznych, dotyczyły pojedynczych osób. Tym razem naukowcy postanowili sprawdzić obie osoby, między którymi dochodzi do interakcji. W badaniu wzięło udział 28 dorosłych osób, zróżnicowanych pod względem płci, wieku i pochodzenia etnicznego.

fot. Chris Montgomery/unsplash

Naukowcy wykorzystali funkcjonalną spektroskopię bliskiej podczerwieni (fNIRS), elektroencefalografię (EEG) i urządzenia do śledzenia wzroku, aby dokładnie rejestrować aktywność mózgu i oczu podczas rozmowy. Następnie w ten sam sposób obserwowali te same pary badanych, gdy rozmawiają ze sobą przez Zooma i porównali wyniki.

Okazało się, że podczas interakcji twarzą w twarz wzrost sygnalizacji mózgowej w krytycznym obszarze grzbietowo-ciemieniowym był wyższy.

Aktywność fal mózgowych wykazywała wówczas oscylacje theta, które są powiązane z lepszym przetwarzaniem twarzy, aktywność obszarów mózgu związanych z przetwarzaniem sensorycznym i percepcją przestrzenną również była wyższa, a kontakt wzrokowy trwał dłużej. – Średnica źrenic była na ogół większa w przypadku twarzy oglądanych osobiście niż w przypadku twarzy wirtualnych, co sugeruje zwiększone pobudzenie w przypadku twarzy widzianych osobiście – tłumaczą badacze. Podczas rozmów twarzą w twarz wyższy był także poziom synchronizacji aktywności neuronowej. – Ogólnie rzecz biorąc, dynamiczne i naturalne interakcje społeczne, które zachodzą spontanicznie podczas interakcji osobistych, wydają się mniej widoczne lub nieobecne podczas spotkań na Zoomie – mówi Hirsh.

To wina kamer i ekranów, które utrudniają nam kontakt wzrokowy, nawet gdy są zaawansowane technologicznie.

Nasze mózgi są przystosowane do przetwarzania dynamicznych sygnałów mimicznych, których pełne są interakcje międzyludzkie – Zoom to niestety utrudnia, jednocześnie zubożając naszą komunikację.

Tekst: NS

TU I TERAZ