Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Czy w Polsce powstanie megamiasto?

Największym miastem w Polsce jest oczywiście licząca 1,7 mln mieszkańców Warszawa. Czy to możliwe, że wkrótce ktoś ją przebije?
.get_the_title().

Chodzi oczywiście o Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię, która zrzesza aż 41 gmin i 13 miast na prawach powiatu. Na 2,5 tys. km kwadratowych mieszka ponad 2,2 mln osób. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia powstała w 2017 roku i choć było to wielkie wydarzenie, projekt nie jest idealny.

Chodzi przede wszystkim o to, że GZM ma wąski zakres kompetencji, więc nie może samodzielnie podejmować różnych decyzji, które nierzadko są bardzo istotne dla jej funkcjonowania.

Dlatego też eksperci z Uniwersytetu Śląskiego stworzyli dwa projekty nowelizacji ustawy metropolitalnej. Pierwszy to prawdziwa rewolucja. Zakłada przeobrażenie GZM we wzorowane na Warszawie megamiasto, Wielkie Katowice, które zrzeszałyby 18 gmin.

Mówimy o takiej ustawie, która mogłaby nam dać takie możliwości działania jak ustawa o ustroju miasta stołecznego Warszawa. Wszystko, co jest sieciowe, co działa ponad granicami miasta – służba zdrowia czy gospodarka komunalna – mogłyby być w Metropolii – mówi przewodniczący zarządu GZM Kazimierz Karolczak.

fot. pap

W skład Wielkich Katowic wchodziłby Będzin, Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Mikołów, Mysłowice, Piekary Śląskie, Radzionków, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice, Tarnowskie Góry, Tychy i Zabrze. Miasta nie byłyby zmuszone zrezygnować ze swoich nazw i symboliki, a jako jednostki pomocnicze metropolii samodzielnie zarządzałyby lokalnym budżetem i zachowały pewną autonomię. Drugi projekt opracowany przez ekspertów z UŚ działa bardziej na zasadach ewolucji i zakłada poszerzenie kompetencji metropolii, a także zwiększenie pieniędzy z poziomu gmin członkowskich.

Potrwałoby to znacznie dłużej, ale stopniowo metropolia przejęłaby zadania gmin.

Eksperci wskazują na problemy, jakimi jest odpływ młodych ludzi ze Śląska oraz fakt, że GZM rozwija się znacznie wolniej niż Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań i Trójmiasto. Zarówno pierwszy, jak i drugi projekt miałby przyczynić się do rozwiązania tych problemów.

Tekst: NS
Zdjęcie główne: Shutterstock.com

TU I TERAZ