Kanadyjski fotograf z pewnością nie spodziewał się, że dokona niezwykłego odkrycia, gdy przekraczał próg starego domu w Ontario. Budynek od niemal 30 lat pozostawał niezamieszkany i już od dawna nikt do niego nie zaglądał. W środku oczekiwał raczej splądrowanych wnętrz, pokrytych pleśnią ścian i pajęczyn pod sufitem, a nie prawdziwej skarbnicy. Okazało się jednak, że wystrój, wyposażenie i rodzinne kolekcje oraz pamiątki pozostały w niemal nienaruszonym stanie. Nie wiadomo, kiedy dom został zamieszkany, ale na miejscu znajdował się m.in. gramofon z początku XX w.

Takiego zbioru pozazdrościłby każdy miłośnik stylu retro i niejeden kolekcjoner antyków.

Wykonane przez fotografa zdjęcia są próbą uchwycenia codzienności pewnej anonimowej rodziny – codzienności tak innej od tej współczesnej. Przeniosą was do zupełnie innego, magicznego świata. Zagadką pozostaje, jak taka kolekcja antyków i rodzinnych skarbów uchowała się przed pospolitymi złodziejami, chciwą rodziną czy nieubłaganym zębem czasu.

Źródło: dailymail.co.uk