GANksy – algorytm, który nauczył się malować jak Banksy

Czy w przyszłości sztuczna inteligencja zastąpi także twórców street artu?
.get_the_title().

Banksy’ego nikomu przedstawiać nie trzeba. Ten brytyjski artysta od kilkunastu lat dzierży miano najpopularniejszego twórcy street artu na świecie. W swoich pracach nie stroni od politycznych tematów i nie przestaje zaskakiwać, równolegle bijąc kolejne rekordy na aukcjach. Przez lata artystycznej aktywności wypracował sobie charakterystyczny styl.

Charakterystyczny styl w połączeniu z ogromną popularnością daje grono naśladowców. Jednym z nich stała się właśnie… sztuczna inteligencja.

GANksy, bo tak nazywa się algorytm, narodził się we wrześniu. To właśnie wtedy sąd zadecydował, że póki Banksy pozostaje anonimowy, nie ma praw autorskich do swoich prac (w sprawie chodziło o komercyjne wykorzystanie pracy „Flower Thrower”).

Twórcy GANksy’ego – Matt Round wraz z zespołem – „nakarmili” algorytm odpowiednią liczbą prac Banksy’ego. W efekcie zaczął on tworzyć własne wariacje na temat jego dzieł. Łącznie powstało 256 prac. Chcecie stać się posiadaczami jednej z nich? Możecie ją kupić na stronievole.wtf.

Początkowa cena wynosiła 1 funta i rosła o funta, gdy ktoś kupował pracę (obecnie cena wynosi 121 funtów).

Co ciekawe, twórcy GANksy’ego nie mówią nigdzie wprost, kim się inspirowali, jednak wydaje nam się, że trudno w tym przypadku o jakiekolwiek wątpliwości.

Zdjęcia: vole.wtf
Tekst: NS

TU I TERAZ