Jak stworzyć damę? „Jestem kim chcesz” – audiomusical osadzony w swingującym Londynie
Ona jest prostą kwiaciarką, która sprzedaje bukiety na ulicy. Oni to profesor lingwistyki i pułkownik. Mężczyźni zakładają się, że w ciągu zaledwie pół roku naukowiec zrobi z niewykształconej dziewczyny prawdziwą damę. Tak w telegraficznym skrócie prezentuje się fabuła „Jestem kim chcesz” – pierwszego w Polsce audiomusicalu. Jeśli ten opis kojarzy wam się z filmem „My Fair Lady” z Audrey Hepburn – nie mylicie się.
„Jestem kim chcesz” i „My Fair Lady” oparte są na tym samym dramacie – „Pigmalionie” George’a Bernarda Shawa, który po raz pierwszy został wystawiony na deskach teatru w 1913 roku.
W przypadku „Jestem kim chcesz”, wspólnej produkcji Audioteki i Teatru Muzycznego Roma, akcja dramatu została przeniesiona do Londynu końcówki lat 60. Stolica Wielkiej Brytanii była wówczas miejscem unurzanym w kontrkulturze i muzyce rockowej, a na każdym rogu widać było zmiany w modzie i obyczajowości młodych mieszkańców miasta. Doskonale to oddaje warstwa muzyczna „Jestem kim chcesz”. – Starałam się stworzyć utwory, które oddadzą klimat i estetykę tamtego bardzo inspirującego okresu w muzyce i sztuce – mówi Marta Zalewska, kompozytorka i producentka muzyki, dzięki której w audioserialu słyszymy przekrój współczesnych gatunków.
Reżyser audiomusicalu, Bartosz Szpak, tłumaczy, że ówczesny klimat rewolucji obyczajowej doskonale koresponduje ze współczesnymi problemami. Lingwista, profesor Higgins (w tej roli Adam Krylik) sądzi, że aby kwiaciarka stała się damą, wystarczy ją nauczyć prawidłowej wymowy, muzyki i towarzyskiej ogłady. Eliza (Marta Masza Wągrocka) chłonie jego nauki jak gąbka.
Co jednak stanie się, gdy pół roku nauk dobiegnie końca?
Higgins nie bierze pod uwagę podziału klasowego i zapomina o tym, że niełatwo osiągnąć awans społeczny. Kwiaciarka może mówić i wyglądać jak dama, ale brakuje jej finansów i możliwości, by faktycznie żyć takim życiem. Co interesujące, Eliza, choć niewykształcona, pierwsza orientuje się, co może się wydarzyć, gdy eksperyment dobiegnie końca. Wtedy sytuacja się komplikuje, a profesor zauważa w końcu, że Eliza nie jest kawałkiem marmuru, który może on dowolnie kształtować, tylko kobietą z krwi i kości – z własnym charakterem, ambicjami i oczekiwaniami życiowymi.
– Audiomusical to zupełnie nowy format, coś czego do tej pory jeszcze nie było – mówi Wojciech Kępczyński, Dyrektor Naczelny Teatru Muzycznego Roma. Zastanawiacie się na pewno, czy tak formuła się sprawdza?
Czy możliwy jest musical bez bombastycznej scenografii czy niezwykłych strojów? „Jestem kim chcesz” udowadnia, że jak najbardziej.
Warstwę wizualną doskonale rekompensują tu mięsiste, barwne opisy, dzięki którym poczujecie się jakbyście widzieli to wszystko na własne oczy. A do tego ponadczasowa fabuła i wyjątkowa warstwa muzyczna. „Jestem kim chcesz” możecie już słuchać w Audiotece. Pierwszy odcinek dostępny jest za darmo w aplikacji Audioteki, a kolejnych możecie słuchać w ramach subskrybcji Audioteka Klub. A jeśli chcecie mieć od razu dostęp do całości, to też jest taka możliwość – „Jestem kim chcesz” możecie też kupić jako pełen audiobook.