Konto na Telegramie stało się głównym źródłem zweryfikowanych informacji dla Ukraińców

Gdy wojska rosyjskie otaczają Kijów, miliony Ukraińców czytają komunikaty na Telegramie w celu uzyskania informacji rządowych.
.get_the_title().

Każdego dnia przez ostatnie dwa lata tysiące Ukraińców czerpały najnowsze informacje o pandemii z oficjalnego kanału Covid-19 na Telegramie. Konto @COVID19_Ukraine udostępniało codzienne dane liczbowe dotyczące przypadków zachorowań, liczbę zmarłych osób oraz najnowsze zalecenia. Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, rządowy kanał na Telegramie zapytał obywateli, czy chcą, aby publikowane tam były najnowsze wiadomości dotyczące wojny. Większość osób zagłosowała na tak.

Telegramowy kanał zmienił nazwę na @UkraineNOW i od tamtej pory udostępnia najnowsze informacje dotyczące wojny 24 godziny na dobę.

Publikowane informacje mają chronić obywateli, przeciwdziałać pojawiającym się zagrożeniom oraz przede wszystkim walczyć z dezinformacją i rosyjską propagandą. ‘Jak odróżnić nasz sprzęt od sprzętu wroga?’, ‘Alarm lotniczy Lwów Równe!!!’, zdjęcia czołgów czy mapy schronów, rady, jak bezpiecznie przechodzić przez posterunki wojskowe, co zrobić w przypadku ataku na zakłady chemiczne – to informacje, które można znaleźć na kanale @UkraineNOW.

@UkraineNOW/Telegram

Kanał @COVID19_Ukraine został założony przez ukraińską agencję technologiczną Institute of Cognitive Modeling. Rząd szybko go przejął i już w marcu 2020 roku zamienił w oficjalne źródło informacji. Agencja w porozumieniu z rządem nadal obsługuje kanał, a także powiązane z nim konto na Viberze. Jeśli informacje nie pochodzą z agencji rządowych, są sprawdzane i konsultowane z kilkoma oficjalnymi źródłami przed ich opublikowaniem.

Przed wojną kanał na Telegramie miał 500 tys. członków i był jednym z popularniejszych w kraju. Teraz korzysta z niego ponad milion osób.

Wiadomości, które są również udostępniane przez inne kanały, mają około 8 mln wyświetleń dziennie. 26 lutego @UkraineNOW opublikowało 139 postów i udostępniło kolejne 54 z innych kont Telegrama. Przed inwazją było to przeważnie 3-5 wiadomości dziennie.

Ukraińscy urzędnicy i politycy w umiejętny sposób wykorzystują również Twittera, Facebooka i YouTube’a. Dzielą się aktualizacjami dotyczącymi wojny, podnoszą morale i zwracają uwagę całego świata na to, co dzieje się w ich państwie. Korzystanie z Telegramu działa jednak zupełnie inaczej. Hybrydowa struktura aplikacji sprawia, że ​​jest ona potężnym narzędziem do komunikacji masowej. Kanały publiczne lub prywatne, takie jak @UkraineNOW, mogą mieć nieograniczoną liczbę członków, podczas gdy grupy publiczne i prywatne dopuszczają dołączenie maksymalnie 200 tys. członków. Dla porównania – maksymalna wielkość grupy na WhatsAppie to jedynie 256 członków, a na Signalu to nie więcej niż tysiąc osób.

@UkraineNOW/Telegram

Institute of Cognitive Modeling zrekrutował również ponad 40 wolontariuszy, którzy pomagają przy tworzeniu kanału @UkraineNOW. 27 lutego stworzyli oni niemiecką, francuską, angielską, włoską, hiszpańską i polską wersję językową.

Ten kanał na Telegramie nie jest jedynym, który w ostatnim czasie zyskał popularność w Ukrainie. Telegramowe kanały organizacji informacyjnych, komentatorów politycznych czy blogerów czyta coraz więcej osób. Najpopularniejsze kanały należą m.in. do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, burmistrza Kijowa Witalija Kliczko i ministra transformacji cyfrowej Mychajła Fedorowa.

Zdjęcie główne: Reuters
Tekst: MZ

TU I TERAZ