Niezależna organizacja monitorująca i badająca klimat Berkeley Earth opublikowała dane, z których wynika, że lipiec 2019 pobił o 0,08 stopnia Celsjusza sierpień 2016 i zdobył tytuł najcieplejszego miesiąca w historii. Różnica może nie wydawać się znaczna, ale w 2016 roku wysokie temperatury spowodowane były El Niño – naturalnym zjawiskiem wynikającym z cykli klimatycznych Ziemi.

W tym roku wpływ El Niño był niewielki, a i tak – dzięki gazom cieplarnianym i spalaniu paliw kopalnych – udało nam się pobić temperaturowy rekord wszech czasów.

Do podobnych wniosków doszły również organizacja ds. monitorowania zmian klimatu Programu Kopernika Unii Europejskiej, NASA, Japońska Agencja Meteorologiczna oraz Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery (NOAA), które ogłosiły, że lipiec był najcieplejszym zarejestrowanym miesiącem, ze średnią globalną temperaturą powierzchni Ziemi wynoszącą o 0,95 Celsjusza więcej niż średnia z XX wieku.

Według Deke Arndta, szefa monitoringu klimatu w NOAA, lipiec 2019 roku stanowił jednocześnie 415. miesiąc z rzędu, który był cieplejszy niż średnia miesięczna temperatur, jakie odnotowywano XX wieku.

Od 2005 roku doświadczyliśmy z kolei 9 z 10 najgorętszych lipców na Ziemi.

Lipiec przyniósł ekstremalne upały w Europie, pożary w Arktyce – w tym na Alasce, Syberii, a także rekordowe topnienie lodowca Grenlandii. Jak wynika z danych NOAA pod koniec miesiąca, zarówno arktyczny, jak i antarktyczny lód morski były na najniższym, rekordowym poziomie.

Utraciliśmy w sumie ponad 2,5 miliona kilometrów kwadratowych lodu.

Zdaniem Arndta, bez udziału zjawiska El Niño tegoroczne upały były „prawie całkowicie spowodowany zmianami klimatu”.

– Tylko w tym roku doświadczyliśmy rekordowych temperatur od New Delhi po Anchorage, od Paryża po Santiago, od Adelajdy aż po Koło Podbiegunowe. Jeśli nie podejmiemy teraz działań w sprawie zmian klimatu, te ekstremalne zjawiska pogodowe będą zaledwie wierzchołkiem góry lodowej. Góry, która również szybko topnieje – skomentował sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. – Zapobieganie nieodwracalnym zakłóceniom klimatu jest wyścigiem życia naszego życia i o nasze życie. To wyścig, który możemy i musimy wygrać.

Tekst: AvdB