Coraz więcej słynnych reżyserów decyduje się na kręcenie seriali – po Martinie Scorsese, Stevenie Soderberghu, Jane Campion, Bazie Luhrmannie, siostrach Wachowskich czy Agnieszce Holland przyszedł czas i na Michaela Hanekego. Słynny austriacki reżyser, twórca „Białej wstążki”, „Funny Games” czy „Miłości”, pracuje nad 10-odcinkowym serialem pod tytułem „Kelvin’s Book”. – Po 10 filmach telewizyjnych i 12 kinowych miałem ochotę na opowiedzenie dłuższej historii – tłumaczy reżyser. Za produkcję anglojęzycznego serialu odpowiada niemiecka UFA Fiction.

„Kelvin’s Book” zapowiadane jest jako osadzona w przyszłości dystopia. Grupa młodych ludzi zmuszona jest do awaryjnego lądowania samolotem przed osiągnięciem celu i po raz pierwszy musi skonfrontować się z prawdziwą twarzą swojej ojczyzny. – „Kelvin’s Book to niezwykle bogata, trzymająca w napięciu i ambitna opowieść. To dobry czas na ten projekt, który porusza współczesne tematy i podejmuje refleksje na temat epoki cyfrowej – mówi jeden z producentów wykonawczych, Nico Hofmann. Zarówno obsada, jak i data premiery serialu nie są jeszcze znane.
Warto przypomnieć, że na ekrany polskich kin 16 marca wchodzi najnowszy film Hanekego, „Happy End”.

Źródło: Hollywood Reporter
Tekst: NS