Nadciąga festiwal filmowy…gif’ów!

Na pomysł realizacji takiego wydarzenia wpadła firma Giphy – najpopularniejsza baza i wyszukiwarka tego typu animacji. The Giphy Film Fest ma być festiwalem gif’ów. Organizatorzy twierdzą, że w dzisiejszych czasach poziom skupienia naszej uwagi na dłużej, delikatnie mówiąc, pozostawia wiele do życzenia. Przecież już 3 lata temu firma Microsoft donosiła w swoich raportach, że nasz „atention span” spadł do ledwie 8 sekund (z 12 sekund w 2000 roku). Ten wynik plasuje naszą zdolność koncentracji o sekundę gorzej niż u złotej rybki 😉

Mimo licznych kontrowersji co do miarodajności tych badań, nie ulega wątpliwości, że nasz mózg dostaje taką dawkę bodźców i informacji, że faktycznie czasem mamy możliwość zawieszenia naszej uwagi na czymś na ledwie parę sekund. Potem przełączamy się dalej. I dalej. I tak co kilka sekund. Giphy w tej tendencji nie widzi najwyraźniej nic złego. Co więcej – na oficjalnej stronie festiwalu znajdziemy przesłanie mówiące, że w kilkusekundowych formach animacji kryje się ogromny potencjał.
„Wierzymy, że audiowizualny storytelling nie musi być długi, ani nawet krótkometrażowy. Jesteśmy pewni, że można stworzyć zniewalającą, kreatywną, rozrywkową, a przy tym profesjonalną historię w mniej niż 18 sekund!”- deklarują organizatorzy festiwalu.
Giphy zaprasza twórców micro-filmów do podsyłania swoich prac. Wezmą one udział w konkursie na najlepszy film festiwalowy. A jest o co walczyć: nagrody to 10 tysięcy dolarów, pięcioletnia subskrypcja Squarespace i możliwość stworzenia oficjalnej playlisty na Spotify.

Prace można zgłaszać w jednej z 5 kategorii: narracyjnej, stop-motion, animowanej, eksperymentalnej i „dzika karta/inne”. Giphy tym samym daje dużą swobodę działania i liczy na ogromną różnorodność. Od filmików z fabułą – komedię, horror – po niesamowite uczty wizualne, zrobione techniką, która wbije widza w fotel. A to wszystko w mniej niż 18 sekund – taki jest wymóg.

Filmy można nadsyłać do 27 września, a event będzie miał miejsce w Nowym Yorku 8 listopada. I chyba nie jest niespodzianką, że festiwal potrwa…jeden wieczór.
Niestety udział w konkursie The Giphy Film Fest mogą brać jedynie rezydenci USA, więc nasze dzieła z kotem wskakującym na szafkę muszą poczekać na podobną inicjatywę w Polsce. Tymczasem jesteśmy ciekawi, czy jeśli całe przedsięwzięcie okaże się sukcesem, to Akademia Filmowa stworzy nową kategorię, w której będą przyznawane Oscary.
Źródło: GiphyFilmFest.com
Tekst: Kinga Dembińska