Naukowcy modyfikują DNA kurcząt, aby uodpornić je na ptasią grypę

Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób poinformowało, że między kwietniem a czerwcem tego roku w aż 25 krajach Europy znacząco wzrosła liczba ognisk ptasiej grypy. Chociaż znany dotychczas szczep nie powodował u ludzi poważnych zmian chorobowych, eksperci ostrzegają, że możliwe są mutacje, które mogą doprowadzić do wybuchu kolejnej pandemii. Ze względu na te obawy naukowcy z Wielkiej Brytanii rozpoczęli badania nad ochroną wybranych ptaków.
Specjaliści odkryli, że by częściowo chronić kurczęta przed zarażeniem się grypą, będą musieli oddziaływać na ich geny.
– Z badań wynikło, że prawie wszystkie kurczaki poddane edycji genów wykazywały oporność na mniej śmiertelną postać ptasiej grypy niż szczep H5N1, który ostatnio krąży po świecie – mówi profesor Wendy Barclay z Imperial College w Londynie. – Kiedy ptaki były jednak narażone na niebezpieczniejsze odmiany wirusa, u około połowy z nich doszło do poważnych infekcji.

Naukowcy uważają, że rozwiązaniem problem może okazać się wprowadzenie trzech określonych zmian genetycznych w komórkach kurcząt.
Jednak póki co nie udało im się tego dokonać. – Edycja genów oferuje możliwość stworzenia trwałej odporności na choroby, która może być przekazywana z pokolenia na pokolenie, chroniąc drób i zmniejszając ryzyko dla ludzi i dzikiego ptactwa – dodaje badacz Mike McGrew z Uniwersytetu w Edynburgu. – Nasza praca pokazuje, że powstrzymanie rozprzestrzeniania się ptasiej grypy u kurcząt będzie wymagało jeszcze przeprowadzenia dodatkowych badań nad zmianami genetycznymi.
Zdjęcie główne: JNorberto Calle/Pexels.com
Tekst: OP