Francuski fotograf Alain Delorme podczas rezydencji artystycznej w Szanghaju, największym mieście w Chinach, spojrzał na tamtejsze społeczeństwo konsumpcyjne od innej strony. Zamiast skupiać się na przykład na robotnikach pracujących na taśmie w fabrykach, skoncentrował się na jednostkach, które często nie są nawet zauważane. Seria jego 18 zdjęć nosi nazwę „Totems” i przedstawia osoby, które transportują z miejsca na miejsce ogromne ilości towarów. – Tym razem na pierwszym planie nie są wieżowce, ale migranci, którzy przemierzają miasto z niesamowitymi ładunkami. Moim zdaniem są oni nawet bardziej imponujący – tłumaczy Delorme. Bohaterowie jego fotografii to często osoby, które przeniosły się do Szanghaju w poszukiwaniu lepszego życia.

Delorme nazwał swój projekt „Totems”, gdyż uważa, że ładunki ze zdjęć są swego rodzaju współczesnymi totemami – obiektami czczonymi przez społeczeństwo konsumpcyjne.

Bohaterowie fotografii transportują ogromne ilości takich samych, produkowanych masowo, produktów.

– Migrant często wygląda jak superbohater, który jest w stanie przenosić ogromne ilości rzeczy, jednak mamy wrażenie, że te przedmioty mogą go wkrótce pochłonąć, że jest nimi przytłoczony… Tak jak współczesny konsument – tłumaczy fotograf. Delorme mówi, że bohaterowie nie pozowali do zdjęć, wybrani zostali na podstawie transportowanych przez nich przedmiotów. Kolory są nieco bardziej jaskrawe niż w rzeczywistości, aby korespondowały z przesadnej wielkości ładunkami.

Źródło: Dezeen, Slate
Tekst: NS