Pytania, które powinny paść na pierwszej randce. Zdaniem prawników rozwodowych
Prawnicy rozwodowi są niemymi świadkami wielu rozstań. Czy tego chcą, czy nie, poznają największe sekrety par i przyczyny rozpadu ich relacji. Zapytani, jak uniknąć uwikłania w nieudane związki, zaproponowali pytania, które ich zdaniem pozwolą szybko ustalić, z kim mamy do czynienia oraz czy warto angażować czas i wysiłek w poważniejszą znajomość z tą osobą.
Oto pytania, które zdaniem prawników rozwodowych warto zadać, najlepiej już na pierwszym spotkaniu:
“Czy wierzysz w “…i żyli długo i szczęśliwie?”
Wszystkie relacje, aby mogły dobrze funkcjonować, wymagają pracy i zaangażowania z obu stron. Ktoś, kto bierze „wieczne szczęście” za pewnik, prawdopodobnie nie będzie dobrym partnerem – twierdzi Katherine Eisold Miller, adwokat rozwodowy z New Rochelle.
“Kiedy ostatnio rozmawiałeś z rodzicami lub rodzeństwem?
Widziałam wiele rozwodów spowodowanych tym, że jedna osoba w związku jest na tyle blisko swojej rodziny, że nie przestaje traktować jej jak bezwzględny priorytet nawet po ślubie. Małżeństwo tworzy nową rodzinę, musi być chronione i traktowane priorytetowo. Z drugiej strony złe relacje rodzinne mogą być oznaką zaburzeń osobowości i świadczyć o niezdolności do utrzymywania wszelkich relacji w dłuższej perspektywie – radzi Carla Schiff Donnelly, prawnik rodzinny z Pittsburghu w Pensylwanii.
“Jak zakończył się twój ostatni związek?”
To dość kontrowersyjne pytanie, jak na pierwszą randkę, ale zdaniem Carli Schiff Donnelly odpowiedź możne wiele powiedzieć o tym, z kim mamy do czynienia. Jeśli wyjaśnienie dotyczy wyłącznie winy drugiej osoby, to powinna się zapalić czerwona lampka ostrzegawcza: Szukaj kogoś, kto jest gotów wziąć na siebie odpowiedzialność za porażkę związku. To dowód pokory, uczciwości i gotowości do osobistego rozwoju.
“Co najbardziej lubisz w swojej pracy?”
Zapytaj o pracę: “Czy mają poczucie dumy z tego, co robią? Czy są pasjonatami? A może często zmieniają pracę? Albo odwrotnie, czy są w związku małżeńskim z pracą i pozostaje im mało czasu na leniuchowanie w niedzielny poranek albo podróżowanie. Może pójście do kina, gdzie nie mogą regularnie sprawdzać e-maili, brzmi dla nich jak tortura? Kiedy poznasz odpowiedzi na te pytania, zastanów się, czy potrafisz zaakceptować taki stan rzeczy – ostrzega Lisa Helfend Meyer, prawniczka rozwodowa z Los Angeles.
“Gdzie spędziłaś ostatnie wakacje?”
To pokrętny sposób, by dowiedzieć się, jaki osoba, z którą się spotykasz, ma stosunek do wydawania pieniędzy. Jeśli okaże się, że wczasy były drogie i ekstrawaganckie, możesz próbować dowiedzieć się, czy był to wydatek poprzedzony finansowymi wyrzeczeniami, czy szybkim wyzerowaniem karty kredytowej Ogólny stosunek do pieniędzy jest jedną z głównych przyczyn problemów małżeńskich. Poznanie podejścia drugiej osoby do zarządzania pieniędzmi, zanim pójdziesz do ołtarza, ma kluczowe znaczenie dla małżeńskiego szczęścia – twierdzi Carolyn C. Van Tine, adwokat rozwodowy w Bostonie.
“Czy uważasz się za dobrego rozmówcę?”
Zdaniem Carolyn C. Van Tine: Komunikacja jest bardzo ważna. Często przyczyną rozpadu małżeństwa jest nieumiejętność porozumiewania się. Jeśli ludzie nie rozmawiają o tym, co im przeszkadza (i jak to naprawić), efektem zazwyczaj jest niechęć, która rośnie z upływem lat. Ta niechęć powoduje, że strony dryfują coraz dalej od siebie. Wiedza o tym, w jaki sposób komunikuje się partner i ocena, czy ta metoda komunikacji odpowiada też tobie, to wielki krok w tworzeniu solidnych podstaw udanego związku.
“Gdybyś mógł cofnąć czas, co zmieniłbyś w swoim życiu?”
Odpowiedź: „Mieszkałbym w kraju z dala od mojej matki” to, zdaniem Lisy Helfend Meyer, zły znak. Należy zwiększyć czujność. „Poszłabym na studia w Gdańsku, nigdy nie miałam okazji pomieszkać nad morzem”, albo „Chciałbym zostać lekarzem” prawdopodobnie jest okay, chyba że rozmówca wydaje się bardzo niezadowolony z pracy, którą wykonuje. Odpowiedź „powinienem był ożenić się z moją miłością ze szkoły średniej, z którą nadal pozostaję w kontakcie” nie wróży nic dobrego, bez względu na okoliczności.
Żródło: huffingtonpost.com
Tekst: AvdB