Firmy bacznie śledzą trendy panujące w social mediach. Żeby produkt miał szansę wybicia się, zainteresowania klienta, trafienia w jego ręce i najlepiej jeszcze na fotę na Instagramie, musi czymś się wyróżniać. Nawet stworzenie czegoś, czego jeszcze na rynku nie było, może się okazać niewystarczającym zabiegiem, bo konkurencja jest ogromna.

Dlatego Rexona tworząc swoją nową ofertę idzie o krok dalej – stawia na personalizację zapachów.

Co więcej – wykona za nas pracę tworzenia tej woni, a narzędziem do tego ma być analiza naszego instagramowego feedu.

Na taki pomysł wpadła trójka studentów – Artero Julia, Baeck Angeles i Suaya Florencia – podczas kursu Master in Packaging Design w Barcelonie. Brief firmy Unilever zakładał „rewolucję w pielęgnacji”. Autorzy wpadli na pomysł stworzenia spersonalizowanego zapachu i opakowania inspirowanego treściami, które dane osoba publikuje na Insta.

Kolorystyka, odwiedzane miejsca, codzienne rytuały, styl – wszystko to ma być podstawą powstania niepowtarzalnego bukietu zapachowego.

Nie ma na razie oficjalnych informacji, jaki będzie klucz przypisania danej nuty do zdjęcia z outfitem dnia lub naszym lunchem. Nie zdziwimy się, jeśli ta kwestia pozostanie pilnie strzeżoną tajemnicą firmy… 😉

W pierwszej kolejności swoje zapachy mają otrzymać ambasadorzy marki. Sprawa jest o tyle ciekawsze, że opakowanie Instance ma zawierać jedynie próbkę perfum, a pełnowymiarowym produktem jest dezodorant.

„Jesteś kimś wyjątkowym, a Twoje doświadczenia są esencją Ciebie” – głosi przesłanie Instance – „Noś ten zapach, żeby dać wyraz swojej historii”.

Trzeba przyznać, że w odniesieniu do dezodorantu brzmi to dość górnolotnie, ale też całkiem intrygująco. Czy faktycznie zapoczątkuje to rewolucję w pielęgnacji i personalizowane produkty wypełnią nasze łazienkowe szafki? Czas pokaże. Póki co na wszelki wypadek zastanowimy się dwa razy, zanim coś opublikujemy w sieci.

via GIPHY

Źródło: TheDieline.com
Tekst: Kinga Dembińska