Quebonafide daje znaki życia w social media. Od października, kiedy umieścił na swoim fanpejdżu i Instagramie wpis „Znikam, hasta la vista”, raper do wczoraj milczał (w międzyczasie rzucając w jednym ze snapów tajemnicze: „Do marca, kochani”), dlatego nie ma się co dziwić, że jego nowa aktywność wywołała falę domysłów i ekscytacji – w końcu to jeden z najpopularniejszych twórców związanych z hip-hopem w Polsce. Artysta z Ciechanowa umieścił wczoraj na swoim insta story grafikę z geometrycznymi wzorami, którą wielu odczytało jako zwiastun nadchodzącej płyty. Wieść błyskawicznie rozniosła się po mediach, natomiast dzisiaj rano zrobiło się jeszcze goręcej, bowiem całkiem podobną grafikę – ale z dodatkowym elementem: białą kropką – na swoim Instagramie opublikował raper równie popularny i budzący nie mniejsze emocje – Taco Hemingway.

W sieci już pojawiły się spekulacje – wielu sugeruje, że może chodzić nawet o wspólny projekt obu raperów. Trzeba przyznać, że to połączenie mogłoby – choćby z punktu widzenia marketingowego, biorąc pod uwagę medialny hype, ich triumfy na listach OLiS czy koncerty wyprzedawane na pniu – stanowić nie lada wydarzenie na muzycznym rynku. Może się jednak okazać, że w ten sposób Taco zaznaczył się jako jeden z reprezentantów listy gości na nowej płycie Quebo. A może chodzi o jeszcze coś innego? Więcej zapewne dowiemy się wkrótce.

Przypomnijmy tylko, że ubiegłoroczny album „Egzotyka” Quebonafide był najlepiej sprzedającą się płytą w Polsce w 2017.