Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Timothée Chalamet i Armie Hammer powrócą w sequelu „Tamtych dni, tamtych nocy”

Jeśli jeszcze nie widzieliście oryginału, to dobry czas, żeby to nadrobić. Historia wciąga bez reszty, a przy okazji przenosi widza w przepiękne, sielskie, włoskie tereny. Do świata niezmąconego obecną sytuacją.
.get_the_title().

„Tamte dni, tamte noce” to film z 2017 roku, który zachwycił widzów na całym świecie. Scenariusz został obsypany licznymi nagrodami, w tym Oscarem i statuetką BAFTA, a mało do tej pory znani odtwórcy głównych ról – Timothée Chalamet i Armie Hammer – stali się ulubieńcami publiczności. Kariera Chalameta nabrała zresztą dużego tempa i można było go zobaczyć już w kilku innych ciekawych produkcjach, m.in. w filmie „Mój piękny syn”, netfliksowym „Królu” czy adaptacji powieści Luisy May Alcott „Małe kobietki”. Kinomani liczyli jednak na to, że zobaczą go jeszcze na ekranie w duecie z Hammerem. Nadzieje podsycał sam reżyser, Luca Guadagnino, który dość szybko zaczął wspominać o chęci stworzenia sequela „Tamtych dni, tamtych nocy”.

Teraz, w wywiadzie dla magazynu „La Repubblica”, potwierdził i to, że ten film powstanie, i że role Elio i Oliviera zagrają ci sami aktorzy.

via GIPHY

Przed wybuchem pandemii miałam już ustalony wyjazd do Stanów Zjednoczonych, żeby spotkać się tam z scenarzystą, którego uwielbiam, ale którego nazwiska na razie nie zdradzę. Niestety musieliśmy to odwołać. Natomiast praca z Timothée Chalametem, Armie Hammerem, Michaelem Stuhlbargiem (ojcem Olio, Samuelem), Esther Garrel (dziewczyną Elio, Marzią) to przeogromna przyjemność. I tak – ci aktorzy pojawią się na planie kolejnego filmu – zdradza reżyser.

Fabuła sequela będzie oparta na powieści „Znajdź mnie” autorstwa André Acimana – książkowej kontynuacji „Tamtych dni, tamtych nocy”.

Z jej opisu dowiadujemy się, że Elio zostaje profesjonalnym pianistą, który przenosi się najpierw do Rzymu, a potem do Paryża, gdzie czekają go różne perypetie miłosne. Tymczasem Olivier założył rodzinę i jest wykładowcą na jednej z angielskich uczelni. W pewnym momencie w jego głowie rodzi się myśl, by wybrać się na wycieczkę po Europie. W książce do głosu dochodzi również wątek ojca Elio – Samuela, który rozwodzi się ze swoją żoną, ale być może również ma jeszcze szansę znaleźć, by znaleźć prawdziwą miłość.

Niestety w tym momencie przemysł filmowy przekłada i odwołuje kolejne produkcje, nie ma więc żadnych informacji, kiedy ten sequel pojawi się na ekranach. Tymczasem pamiętajcie, żeby zerknąć na fanpage swojego ulubionego kina, bo te instytucje potrzebują teraz naszej pomocy. Wiele z nich prowadzi sprzedaż otwartych biletów, które będzie można wykorzystać, kiedy sytuacja wróci do normy.

Zdjęcie główne: film „Call me by your name”
Tekst: KD

TU I TERAZ