Wiesz co to jest Northern Soul? Gen Z w Wielkiej Brytanii pokochali niszową subkulturę z lat 70.

’Dyskoteka dziadków’? Nie, to Northern Soul – i właśnie przejmuje parkiety Gen Z. Northern Soul to brytyjski trend, który łamie TikToka – i serca. Retro spodnie dzwony, obroty jak z lekcji WF-u, pot, soul i… zero TikToka. Brzmi jak impreza w wiejskim domu kultury w 1974? A jednak: to najnowszy must-do brytyjskiej Gen Z.
Wyobraź sobie: jesteś na imprezie w Londynie, wszyscy wyglądają jakby wyszli prosto z katalogu modowego z lat 70., DJ gra jakieś dziwne amerykańskie piosenki, które nie istnieją na Spotify, a ktoś obok ciebie wykonuje piruet, który przypomina ruch śmigła helikoptera.
Northern Soul, czyli taneczno-winylowa gorączka, która wybudza brytyjską młodzież z popowo-elektronicznej drzemki.
@bristolnorthernsoulclub featured in the @The New York Times this week. #nyc #nyt #news ♬ original sound – BristolNorthernSoulClub
Ale o co chodzi z tym całym Northern Soulem?
Northern Soul to taka muzyczna wersja „Stranger Things”, ale bez potworów – za to z płytami, których nikt nie zna (bo nakład miał 300 sztuk w 1965). Powstał w latach 60. w północnej Anglii jako alternatywa dla mdłego, komercyjnego popu i od razu zyskał fanów, którzy zamiast stroboskopów i klubu w stylu „VIP only”, woleli litry potu, taniec przez 6 godzin i klimat pod tytułem „każdy może być królem parkietu”.
@bristolnorthernsoulclub Mr Laurent Reus on the decks smashing out the last few records at the end of a long weekend. absolutely killer tunes #dance #fyp #schaeffermclean #BristolNorthernSoulClub ♬ original sound – BristolNorthernSoulClub
Gen Z mówi: nie chcemy techno – chcemy szczerości i soulu
W czasach, gdy na imprezach króluje autotune i imprezowe selfie, młodzi Brytyjczycy z uporem vintage’owych winyli stawiają na coś innego. Deptford Northern Soul Club w Londynie, czy Bristol Northern Soul Club prowadzone przez Levannę McLean (aka 'Northern Soul Girl’ z Instagrama), to nie tylko imprezy – to ruch oporu przeciwko plastikowej rozrywce.
McLean, która zasłynęła viralowym tańcem do 'Happy’ Pharrella w stylu oldschoolowego soulu, stworzyła przestrzeń, gdzie – uwaga – można tańczyć naprawdę, bez choreografii do rolki. 'Młodzi chcieli czegoś prawdziwego’, mówiła w wywiadzie. I dostali. Dźwięki z winyli, taniec jak cardio z duszą i wspólnotę bez dress codu na 17 filtrów.
@bristolnorthernsoulclub #fyp #dance #BristolNorthernSoulClub #trend @gracesoul6 ♬ original sound – BristolNorthernSoulClub
Kurtki Harrington
Northern Soul to nie tylko muzyka. To moda (dzwony, koszule na krótki rękaw, wygodne buty – welcome back, komfort!), to też taniec, który wygląda jak mikstura breakdance’u, rock’n’rolla i wuefu z podstawówki. Kręcisz się, ślizgasz, robisz shuffle i robisz to z taką pasją, jakbyś właśnie próbował wygrać serce Arethy Franklin.
A do tego… winyle. Tak, prawdziwe winyle, które trzeba fizycznie zdobywać. A jak chcesz zagrać coś rzadkiego, to czasem musisz albo wydać pół pensji albo znać DJ-a, który zna DJ-a, który zna DJ-a, który kiedyś rozmawiał z kimś, kto miał tę płytę.
Northern Soul to vibe – a vibe się nie starzeje
Czy to tylko moda? Może. Ale patrząc na pełne kluby, coraz więcej stylówek w duchu lat 70., no i… wzrost sprzedaży winyli (tak, naprawdę), coś tu się dzieje. Coś, co pachnie potem, tańcem i duszą. A może po prostu wszyscy potrzebujemy chwili oderwania, w której nikt nie patrzy na to, czy dobrze wypadliśmy na Insta Stories.
Bo jak mówią bywalcy soul nightów: 'Tu nie chodzi o to, żeby dobrze wyglądać. Tu chodzi o to, żeby się dobrze poczuć.’
źródło: instagram, TikTok