We Wrocławiu powstała lodówka społeczna

Szlachetna koncepcja lodówki społecznej narodziła się w głowie działacza banku żywności, społecznika i radnego Jana Piontka. Szczepin to niezbyt zamożna dzielnica i zawsze znajdzie się tam ktoś, kto potrzebuje realnej pomocy. Lodówka jest otwarta cały czas.

Produkty z lodówki można nie tylko wyjmować, ale również do niej wkładać. Dzięki pomysłowi pana Jana pomoc potrzebującym na Szczepinie stała się prosta, a pomysł odbija się szerokim echem w lokalnych mediach.
– Konserwy, ciastka są. O, kasza manna jest też! To jest bardzo miłe, że ludzie nie przynoszą artykułów, które są już do wyrzucenia. Ile żywności wyrzuca się do śmietnika. Nie może tak być. Są ludzie, którym brakuje takich naprawdę podstawowych produktów – powiedział pomysłodawca w wywiadzie dla TVP3.

Organizator akcji podkreśla, że mieszkańców stale wspiera również osiedlowy bank żywności. Z jego pomocy korzysta około pięciuset osób. Społeczna lodówka powstała dla tych, którzy są w beznadziejnej sytuacji i potrzebują interwencyjnej pomocy.
Źródło: Gazeta Wrocławska
Źródło zdjęć: wroclaw.eska.pl