Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Wszystko, co musisz wiedzieć o proteście #freebritney

Po 12 latach ubezwłasnowolnienia Britney Spears walczy z ojcem o swoją wolność.
.get_the_title().

Gdy cała Ameryka walczy z koronawirusem, część oddanych fanów równolegle angażuje się w jeszcze jedną walkę – o wolność Britney Spears. Chociaż niektórym może kojarzyć się z kiczem schyłku lat 90. XX wieku, miano „księżniczki pop” nie wzięło się znikąd. Golenie głowy, jazda samochodem z niemowlęciem na kolanach, playback, kilka mainstreamowych piosenek – wydawać by się mogło, że jak większość sław miała swoje, lepiej lub gorzej wykorzystane, 5 minut.

Tylko że czasy niegasnącej świetności Britney trwały niemalże nieprzerwanie 20 lat.

W księdze rekordów Guinnessa figuruje jako nastoletnia artystka z największą liczbą sprzedanych albumów i singli w historii oraz artystka z największą liczbą singli notowanych na listach przebojów z numerem 1. W czasie swojej kariery zdobyła ponad 400 nagród muzycznych osiągając status jednej z najbogatszych piosenkarek wszech czasów. Za dokonania w przemyśle muzycznym, które dziś wspominamy z łezką w oku (niezależnie od gustu – to w końcu symbol „tamtych czasów”), Britney Spears zapłaciła niemało w życiu prywatnym.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez ✨ Free Britney Los Angeles ✨ (@freebritneyla)

Wszystko zaczęło się, gdy w 2008 roku Britney dwukrotnie przebywała na oddziale psychiatrycznym. Wtedy jej ojciec, Jamie Spears, złożył do sądu wniosek o tymczasowe ubezwłasnowolnienie, którego status został później zmieniony na trwały. Na mocy tych uprawnień ojciec Britney ma prawo m.in. prowadzić w jej imieniu negocjacje biznesowe, sprzedawać jej własność czy kontrolować odwiedzających. Britney nie może prowadzić samochodu bez zezwolenia, a wszystkie jej zakupy są odnotowywane w specjalnym raporcie. Kontrowersje wśród fanów wywołuje fakt, że ubezwłasnowolnienia, które stosuje się głównie wobec osób starszych lub niepełnosprawnych umysłowo, dokonano jako przyczynę podając “chorobę związaną z demencją”, a już miesiąc po wyjściu ze szpitala Britney pracowała nad nową płytą. Pół roku później artystka zdobyła 3 statuetki MTV Video Music Awards, wydała kultowy singiel “Womanizer” oraz zapowiedziała nową płytę „Circus”.

W sumie w ciągu kolejnych 10 lat wydała 4 albumy, linię odzieżową, linię perfum, odbyła 3 trasy koncertowe oraz była jurorką programu „X Factor” – a to wszystko, będąc pod pełną kontrolą osób trzecich oraz teoretycznie mając problemy z pamięcią.

Trasa koncertowa „Circus Tour”/ Sam Lavy/ flickr.com

Chociaż ubezwłasnowolnienie Britney Spears nie było tajemnicą, to w zeszłym roku fani rozpoczęli własne śledztwo, które napędziło protesty #freebritney. Artystka zrezygnowała ze stałego show w Las Vegas, jako powód podając chorobę ojca. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie sytuacja, do jakiej doszło na antenie podcastu „Britney´s Gram”, w którym omawiano posty z Instagrama wokalistki. Na gorącej linii podcastu osoba identyfikująca się jako asystent prawnika, który pracował nad ubezwłasnowolnieniem, stwierdziła, że to ojciec artystki miał wpływ na jej rezygnację z show i wyraziła obawy co do jej osobistej niezależności. Źródło nie zostało zweryfikowane, jednak po tym odcinku podcastu social media zawrzały od hasztagu #freebritney.

Sprawa zaczęła nabierać tempa, kiedy w maju 2019 roku Britney miała możliwość stanąć przed sądem i porozmawiać z sędzią o swojej sytuacji.

Sprawa jej ubezwłasnowolnienia została przekazana biegłym. 3 miesiące później były mąż Britney i ojciec jej synów, Kevin Federline, zgłosił policji, że Jamie Spears znęcał się nad jednym z wnuków – w efekcie ojciec Britney dostał zakaz widywania się z wnukami, co miało wpływ również na kontakty Britney z dziećmi. Z tego powodu Jamie przestał być odpowiedzialny za kontrolowanie Britney jako osoby, zostawiając sobie jednak kontrolę nad jej majątkiem. Jej tymczasowym opiekunem do 30 kwietnia 2020 roku została Jodi Montgomery, która już wcześniej opiekowała się Britney.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez ✨ Free Britney Los Angeles ✨ (@freebritneyla)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez ✨ Free Britney Los Angeles ✨ (@freebritneyla)

Cała sprawa wzbudziła dyskusję nie tylko na temat niezależności wokalistki, ale także o ograniczaniu praw osób z problemami psychicznymi oraz miejscu kobiet w rozrywce. Poproszony o komentarz Jamie Spears stwierdził, że kocha swoją córkę, a ludzi, którzy stoją za ruchem #freebritney, nazywa „teoretykami spiskowymi”, którzy nie mają o niczym pojęcia. Nic dziwnego, bo teorii na temat postów Britney na Instagramie powstało mnóstwo. Fani zauważyli na przykład, że komentarze z hasztagiem #freebritney są lajkowane przez jej mamę, a po jakimś czasie znikają całkowicie. Ponadto każdy nowy post Britney jest komentowany przez zmartwionych fanów, którzy proszą ją o dawanie znaków, jeśli potrzebuje pomocy. Niektóre z postów pokrywają się z prośbami komentujących, choć oczywiście może to być tylko przypadek. Ubrania w konkretnym kolorze lub gołębie na kolejnym zdjęciu – tutaj możliwości są tylko dwie. Albo Britney chce coś rzeczywiście zakomunikować, albo igra z fanami.

 

Ver esta publicación en Instagram

 

Yellow is my favorite color ⭐️⭐️⭐️ !!!

Una publicación compartida por Britney Spears (@britneyspears) el

Ze względu na pandemię przesłuchanie musiało zostać przełożone, a uprawnienia osób kontrolujących Britney przedłużone do 22 sierpnia. Jak podaje Business Insider artystka ubiega się o to, aby pełną kontrolę nad jej majątkiem przejął „wykwalifikowany powiernik korporacyjny”, a Jodi Montgomery zachowała swoją rolę. Jednak w sierpniu tego roku sędzia przedłużyła obowiązującą wersję ubezwłasnowolnienia do lutego 2021 roku. Kolejne przesłuchanie, na którym planują pojawić się również wierni fani artystki, zostało zaplanowane na 16 września.

Zdjęcie główne: steven.i/flickr.com
Tekst: Patrycja Mrówka

TU I TERAZ