F5: Skąd u Ciebie miłość do rowerów holenderskich? Dlaczego rowery holenderskie? 

Maciej Myszko: Wszystko zaczęło się około 20-25 lat temu. Wtedy jako jeden z nielicznych dojeżdżałem do liceum rowerem i to nie byle jakim, bo bardzo klasyczną damką NSU z charakterystyczną łabędzią ramą. Niezwykle wygodna i stylowa. Miałem ją jeszcze przez parę dobrych lat po skończeniu szkoły… Natomiast swój pierwszy rower sprzedałem właśnie przez internet około 20 lat temu. Pamiętam jak dziś – rower kupiony z tak zwanej wystawki za 50 pln udało mi się sprzedać przez Allegro za 600 pln. Zapaliła mi się wtedy lampka, że sprzedaż w internecie to może być dobry sposób na życie.

Marki, które mamy w ofercie mają dziesiątki, a nawet setki lat. Batavus powstał w 1904 roku, Gazelle w 1902 roku, a Sparta w 1917. Te daty mówią same za siebie, rowery holenderskie to najwygodniejsze, najbardziej przemyślane i najtrwalsze rowery świata, które mają dobrą relację ceny do jakości, a ich tworzenie od pokoleń, dało Holendrom wiedzę jak robić to w sposób perfekcyjny.

W nowoczesnych miastach oraz na ich obrzeżach sprawdzają się idealnie. Zapewniają wygodną, wyprostowaną sylwetkę, wyposażone są w błotniki, bagażniki, wygodne kierownice. Innymi słowy wszystko, co wpływa na komfortowe korzystanie z nich na co dzień.

Masz w swojej ofercie też rowery z innych krajów?

Tak, mamy rowery też innych marek jako uzupełnienie oferty, a dokładnie są to gravelowe rowery polskiej marki RONDO oraz NS BIKE. Gravel to rower pomiędzy typową kolarzówką (szosą) a MTB. Żaden z nich nie jest tak uniwersalną konstrukcją jak rower gravelowy, dlatego kategoria tych rowerów tak bardzo się rozwija. Nie jest to sprzęt do codziennego użytkowania, nie da się na nim przewieźć dziecka czy zakupów, ale jeśli ktoś lubi popedałować weekendowo po szutrach to jest to rower idealny.

Gdzie można jeździć rowerem elektrycznym?

My rekomendujemy rower elektryczny jako środek transportu do codziennej komunikacji. Oferujemy rowery elektryczne do użytku miejskiego oraz te z pełną amortyzacją i większą ilością biegów do miejsko-rekreacyjnego.

Jak wybrać rower elektryczny? Ceny są dość wysokie, a niektóre bardzo wysokie…

Sercem roweru elektrycznego jest silnik. 15 lat temu, na rynku było kilka liczących się firm. Jednak rozwijanie swojej technologii jest czasochłonne i kosztowne, więc obecnie mamy jednego wiodącego producenta, którym jest firma BOSCH. Zauważyła ona potencjał i zaczęła produkować silniki centralne, które są najbardziej wydajne i bardziej energooszczędne. Dlatego jeśli chodzi o wybór systemu wspomagania, to polecam markę BOSCH i tutaj model zaczynają się od około 11.000 pln. W granicach 15.000 pln będziemy mieli rowery wyposażone w amortyzację, baterie ukryte w ramie, a powyżej tej kwoty dostaniemy modele premium + które są jeszcze lepiej dopracowane.

Na przykład marka KOGA, która bezwzględnie stawia na jakość wykonania i od lat zatrudnia wykwalifikowanych mechaników, którzy budują 1 rower od podstaw, aż po ostatnią śrubkę. Zwykle firmy zatrudniają pracowników którzy stoją w linii produkcyjnej, a tutaj każdy rower posiada certyfikat i podpis osoby, która go zbudowała. Tak jak mówiłem – jest to klasa premium.