W ciągu tych 6 minut pewnie nie zjawi się pogotowie. Tu każda sekunda jest na wagę złota, więc googlowanie, ile oddechów i uciśnięć należy wykonać czy jak prawidłowo ułożyć ręce, może zawałowca kosztować życie.

Może być też tak, że będąc świadkiem takiego zdarzenia, sparaliżuje nas strach, bo przecież dużo słyszy się o tym, że nieprawidłową resuscytacją można jeszcze bardziej zaszkodzić.

Każdy projekt, który sprawi, że w danym momencie będziemy mogli szybko i skutecznie podjąć działanie, jest więc na wagę złota.

Takim projektem jest Heart Vest. To zajmująca niewiele miejsca – bo można ją zwinąć w rulon – kamizelka, która, gdy zajdzie taka potrzeba, przeprowadzi jej użytkownika przez cały proces wykonania masażu serca na osobie z zawałem.

Według pomysłodawców – Kanga Yejina i Kima Seyeona – nawet jeśli mamy naprawdę nikłe pojęcie o resuscytacji, to dzięki Heart Vest zdołamy ją wykonać poprawnie.

Kamizelkę nakłada się na osobę, która ma zawał serca. Pociągnięcie za specjalne troczki sprawia, że przedmiot wypełnia się powietrzem. Przybrany w ten sposób kształt pomoże udrożnić drogi oddechowe poszkodowanego poprzez odchylenie jego głowy do tyłu. Spowoduje to również uruchomienie kamizelki, która będzie gotowa do pracy.

Teraz wystarczy obserwować kontrolki świetlne. Jedna z nich będzie wyznaczała tempo i ilość powtórzeń uciśnięć wykonywanego masażu serca, migając.

Jeśli będziemy naciskać za mocno, o co często obawiamy się na myśl o resuscytacji, natychmiast dostaniemy taki komunikat świetlny.

Na kamizelce jest również oznaczone miejsce, w którym należy ułożyć ręce na poszkodowanym.

Kamizelka to zupełnie nowy projekt, także jeszcze trzeba poczekać na pojawienie się jej w regularnej sprzedaży.

Zdjęcie główne: via Tuvie.com
Tekst: KD