Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Wieś sprzyja depresji – stwierdzili naukowcy

Wsi spokojna, wsi wesoła? Wygląda na to, że tak mogą powiedzieć tylko ci, którzy tam nie mieszkają.
.get_the_title().

Mieszczuchom wieś często kojarzy się idylliczne – świeże powietrze, przyroda, powolne życie bez FOMO i wszechobecnych tłumów. I nic dziwnego, bo jeśli na wsi są tylko gośćmi, to przeważnie widzą tylko te dobre strony. Tymczasem naukowcy są zdania, że życie na wsi wcale nie sprzyja dobremu samopoczuciu i zdrowiu psychicznemu. Wyniki badania przeprowadzonego przez specjalistów z University of Chicago, którym przewodził Andrew Stier, doktorant z dziedziny neuronauki, Marc Berman, profesor psychologii oraz Luís Bettencourt, profesor ekologii i ewolucji, opublikowane zostały w magazynie ’Proceedings of the National Academy of Sciences’.

Naukowcy wyszli od badań Bettencourta, który udowodnił, że sieci infrastrukturalne miast i sposób, w jaki poruszają się po nich ludzie, mogą prowadzić do szybkiego wzrostu interakcji społecznych, wpływać na innowacje i bogacenie się.

Zastanawialiśmy się, czy te same zasady i modele matematyczne można zastosować do zjawisk psychologicznych, takich jak depresja, aby sprawdzić, czy rzeczywiste sieci społeczne i infrastrukturalne miast – i to, jak zmieniają się wraz z powiększaniem się miast – mogą w spójny sposób wpływać na psychologię ludzi – powiedział Stier.

fot. Pedro Lastra / źródło: unsplash

Sieci infrastrukturalne obejmują zarówno relacje w pracy, przyjaźnie, usługi i rodzinę. Mieszkańcy miast mają przeważnie więcej takich kontaktów.

Nie wszystkie są wysokiej jakości, ale nie o to chodzi – chodzi o stymulację, której dostarczają. Jako że izolacja społeczna zwiększa prawdopodobieństwo depresji, działają one w pewnym sensie jak ochrona.

Naukowcy doszli więc do wniosku, że częstość występowania depresji jest mniejsza w większych miastach. Na wsi, w terenie, który nie jest szczególnie zaludniony, okoliczności do tego typu kontaktów należy samodzielnie prowokować, a i tak w efekcie nie są specjalnie zróżnicowane. Oczywiście życie w mieście wiąże się z różnymi innymi problemami, ale temu naukowcy póki co się nie przyjrzeli. W przyszłości planują sprawdzić, jak na samopoczucie psychiczne oddziałują konkretne dzielnice – czy rozmieszczenie parków i terenów zielonych może zmniejszyć ryzyko depresji? – Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy zainteresowani związkiem między środowiskiem miejskim, zdrowiem psychicznym i poznaniem. Jakie cechy środowiska miejskiego przyczyniają się do lepszego zdrowia psychicznego? Co pomaga ludziom uczyć się, współpracować i brać udział w pozytywnym wspólnym działaniu? – zastanawia się Bettencourt.

Zdjęcie główne: Sven Fischer/Unsplash
Tekst: NS

ZDROWIE