Zmiany klimatu, w tym globalne ocieplenie, nigdzie nie są tak wyraźnie widoczne, jak na obszarach lodowcowych. Od niemal 50 lat Antarktyka jest tym regionem na Ziemi, w którym temperatury rosną najbardziej gwałtownie. Ocean na tym obszarze jest o 1 stopień Celsjusza cieplejszy, niż w 1955, a temperatura Antarktycznego Prądu Okołobiegunowego podnosi się szybciej, niż średnia temperatura oceanów dookoła świata. Efektem globalnego ocieplenia w Antarktyce jest drastyczna zmiana fizycznego krajobrazu tego regionu, jak i warunki, w jakich żyją rodzime dla niego stworzenia.

Na zdjęciach uchwycił je Sam Edmonds, przewodnik i fotograf specjalizujący się właśnie w tym rejonie. Jego fotografie ukazują zmiany klimatu z niecodziennej perspektywy – wykonane zostały z helikoptera, który przeleciał na wschodnią częścią Antarktyki.

Topniejące góry lodowe, fragmenty lodowców formowanych przez setki tysięcy lat, które oddzieliły się i teraz, topniejąc, dryfują po oceanie, czy kolonie pingwinów, których egzystencja jest zagrożona w wyniku odrywających się od siebie fragmentów lodu – wszystko to znaleźć można na zdjęciach Edmondsa.

Obejrzyjcie.

Tekst: AO