Biuro podróży dodaje etykiety węglowe do swoich wycieczek

Aż połowa pytanych zmieniłaby swoje wycieczkowe plany, gdyby znała ich ślad węglowy.
.get_the_title().

Intrepid Travel to australijskie biuro podróży z ponad 30-letnią historią. W jego ofercie jest ponad 1000 wycieczek po 100 krajach świata. Do tego firma chwali się na swojej stronie, że jest największym neutralnym węglowo biurem podróży – i to od 2010 roku. Corocznie dokonuje inwentaryzacji swoich emisji zgodnie z Protokołem Gazów Cieplarnianych i kompensuje je, kupując kredyty węglowe.

Intrepid Travel chce jednak, by ekologiczne działania firmy były bardziej przejrzyste, a podróżujący – bardziej świadomi zagadnień związanych z klimatem. Dlatego też wprowadziła etykiety węglowe dla ponad 500 wycieczek, które ma w swym portfolio, w tym także 100 najpopularniejszych.

Etykiety te pokazują całkowitą ilość dwutlenku węgla wyemitowaną przez podróżującego w ciągu jednego dnia.

I tak w przypadku wycieczki na Galapagos jest to niemal 37 kg CO2 dziennie, w przypadku podróży po wschodniej Afryce – 26,5 kg, a podczas rodzinnych wczasów w Wietnamie emisje sięgają 66 kg.

fot. engin akyurt/unsplash

Etykiety już wyświetlają się na stronie biura podróży. Intrepid Travel ma nadzieję, że dzięki nim podróżni zrozumieją, jaki wpływ na emisje mają ich wycieczki.

Zwłaszcza że, jak wynika z badania przeprowadzonego przez The Harris Poll na zlecenia biura podróży, aż 64 proc. ludzi na świecie nie ma pojęcia, jaki jest ich ślad węglowy.

Jednocześnie aż 60 proc. z nich chętniej zarezerwowałoby wycieczkę w firmie, która jest transparentna, jeśli chodzi o jej wpływ na środowisko, a połowa byłaby skłonna zmienić swoje plany, gdyby była wyposażona w informacje na temat emisji związanych z jej podróżą.

Bez bardziej rygorystycznych przepisów lub konieczności ujawniania informacji dotyczących zagadnień związanych z ESG prawie niemożliwe jest pociągnięcie przedsiębiorstw do odpowiedzialności za redukcję emisji. Nie możemy bać się naszego wpływu i nie możemy skutecznie redukować tego, czego nie mierzymy. Dzięki etykietowaniu emisji dwutlenku węgla możemy sprawić, że klienci lepiej zrozumieją swój ślad, a jednocześnie opowiadamy się za tym, aby ten poziom pomiaru i przejrzystości stał się standardem branżowym – mówi Sara King z Intrepid Travel.

Ale na etykietach węglowych nie kończą się proklimatyczne działania tego biura podróży – w przyszłym roku zamierza ono zrealizować o 4 tys. lotów mniej niż w tym i całkowicie zrezygnować z lotów widokowych.

Tekst: NS
Zdjęcie główne: Shlomo Shalev/Unsplash

Zmiany Klimatu