Przedszkole na farmie, które nauczy dzieci ogrodnictwa i życia w duchu eko

To już oficjalne – daliśmy ciała w temacie troszczenia się o naszą planetę. Poniósł nas konsumpcjonizm i przyzwyczajenie do tego, że żyjemy w czasach, kiedy wszystko mamy na wyciągnięcie ręki – jedzenie, wodę, lasy, morza, rzeki.
Teraz, kiedy sytuacja związana ze zmianami klimatycznymi jest alarmująca, musimy na szybko odrabiać pracę domową z tego, co można zrobić, żeby było dobrze.
Chodzi o mniejsze i większe codzienne nawyki i umiejętności, których wcześniej nie mieliśmy potrzeby wprowadzać w życie. Takie koncepty jak „The Nursery Fields Forever” mają szansę zmienić coś na lepsze w tym temacie.

Jest tylko jedno ale – muszą być wprowadzane w życie. Proste, prawda? A jednak ten projekt, czeka na swoją realizację już trzeci rok. I to mimo, że wygrał w specjalnie zorganizowanym konkursie w Londynie na „przedszkole przyszłości”, które będzie łączyło dobrą, dziecięcą zabawę z ideą nauki zasad zrównoważonego rozwoju, troski o środowisko oraz nabywania umiejętności, które pozwolą prowadzić życie w duchu eko.
To takie „przystosowanie do życia na Ziemi”, w którym, jak się okazało, intuicyjnie nie zawsze postępujemy w zgodzie z naturą, lub nie stawiamy jej zbyt wysoko na liście swoich priorytetów.
A wiadomo, że czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.

Pomysłodawcą tego projektu jest grupa architektów z Włoch i Holandii z firmy Aut Aut Architettura. Ich wizja zakłada przedszkole połączone z farmą, na której w odpowiednich warunkach hodowane są różne zwierzęta i uprawiane warzywa, owoce i zioła.
Dzięki temu dzieci od najmłodszych lat miałyby zapewnioną lekcję empatii, ekologii, szacunku do dóbr naturalnych Ziemi i istot żywych.
Umiałyby też odpowiednio troszczyć się o faunę i florę, dzięki czemu wiedziałyby, w jakich warunkach powinna się odbywać hodowla roślin i zwierząt.

– W dzisiejszych czasach dzieci mają błędny obraz otaczającej je rzeczywistości przez to, że brakuje im pewnych doświadczeń, doznań i wiedzy o realnym świecie – czytamy na stronie tego projektu – Ma to szczególnie miejsce w środowiskach miejskich, gdzie dzieci zdają się w ogóle nie rejestrować faktu, że mleko pochodzi od krowy, a zielony groszek nie rośnie w puszkach.
„The Nursery Fields Forever” pokazałoby najmłodszym prawdziwe życie takie, jakim jest – fascynującym, czasem wymagającym dużo pracy i systematyczności, ale też bardzo satysfakcjonującym i pozwalającym nam się wciąż rozwijać.

Architekci wymieniają też masę innych zalet płynących z ich projektu. Jak chociażby fakt, że przebywanie wśród zwierząt wzmacnia układ odpornościowy malców i zmniejsza ryzyko alergii.
Ponadto dzieci miałyby tam okazję rozwijać swoje umiejętności społeczne, gdyż poczucie wspólnej misji i obowiązku jednoczy grupę.

Pomysł jest świetny i nie dziwi nas jego zwycięstwo w konkursie. To co może dziwić, to zwlekanie z realizacją tego projektu. Miejmy jednak nadzieję, że stanie się on już teraz inspiracją dla szkół i przedszkoli na całym świecie.
Zdjęcie główne: Hong Feng/Unsplash
Tekst: Kinga Dembińska