Za 20 lat będziemy pływać w kombinezonach ochronnych. Niepokojąca wizja przyszłości na świetnych zdjęciach
Gdy kilka lat temu Michael Dyrland przyjechał do Los Angeles odwiedzić swojego przyjaciela, marzył tylko o tym, by nauczyć się surfować. Niestety w dniu jego przyjazdu mocno padało. Kiedy następnego ranka z ekscytacją zapytał przyjaciela, kiedy mogą iść na plażę i wskoczyć do wody, ten odpowiedział mu zszokowany: ’Tutaj nikt nie surfuje po intensywnych opadach deszczu. Możesz złapać gronkowca złocistego, wirusa zapalenia wątroby C, nabawić się infekcji układu oddechowego albo czegoś jeszcze gorszego’. W Los Angeles pada rzadko, ale jeżeli już pada, to intensywnie.
Nadmiar wody doprowadza w krótkim czasie do przelania się kanalizacji, zgarniając jednocześnie śmieci, olej i inne odpady, które ostatecznie lądują na plaży i w oceanie.
Dyrland w czasie swojego kilkudniowego pobytu w Los Angeles ani razu nie mógł wejść do wody. Niemożność surfowania z powodu zanieczyszczenia i skażenia wody zainspirowała go do wykonania podnoszącej świadomość sesji zdjęciowej.
’HAZMAT Surfing’ to seria fotografii, które mają zainicjować dyskusję dotyczącą problemu zaśmiecenia wód mórz i oceanów.
Każdy zapalony miłośnik sportów wodnych powinien obejrzeć te zdjęcia i wyobrazić sobie, jak surfing, kitesurfing, windsurfing, nurkowanie czy po prostu pływanie i zabawa w wodzie z dziećmi mogą wyglądać za 25 lat, jeżeli nie podejmiemy drastycznych kroków w celu ochrony naszych mórz i oceanów.
Czy naprawdę pozwolimy, aby tak wyglądała nasza niedaleka przyszłość?