Co roku Instytut Pantone ogłasza kolor, pod znakiem którego ma nam minąć najbliższe 12 miesięcy. Wybór zawsze wzbudza zainteresowanie i emocje, a niekiedy nawet kontrowersje. 2019 rok należał do koloru Living Coral, a 2020 do Classic Blue – eleganckiego niebieskiego, który miał skłaniać do przemyśleń o współczesnym świecie i koić zmysły. Zwłaszcza to ostatnie okazało się w tym dziwnym roku niezwykle potrzebne. Co Pantone przygotowało na 2021 rok? Dość powiedzieć, że wybór Instytutu nie powala, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Odcieniami przyszłego roku będzie szary i żółty, a konkretnie 17-5104 Ultimate Grey oraz 13-0647 Illuminating Yellow.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez PANTONE (@pantone)

Jak zwykle w przypadku Instytutu Pantone wybór został uzasadniony, a kolory roku mają swoją symbolikę. – W Ultimate Grey chodzi o siłę i odporność. Jeśli pomyślimy o nim w kategoriach natury, to jest to kolor kamyków na plaży, skał i kamieni, które istnieją od milionów lat i nie znikną w najbliższym czasie. Szary oznacza hart ducha, coś, czego możesz się trzymać, zawsze będzie tam dla ciebie – wyjaśnia Leatrice Eiseman, dyrektor wykonawcza z Instytutu Pantone.

Ten odcień szarości ma też uspokajać. No i ma taki sam kolor jak dresy, w których znaczna część z nas spędziła kawał 2020 roku. Illuminating Yellow ma z kolei nieść nadzieję.

– Żółty oznacza nadzieję, pozytywność i coś, na co można czekać. Jak niebo w pięknym dniu – dodaje Eiseman. Wybór Instytutu Pantone niesie ze sobą wyraźne przesłanie: spokój, nadzieja i optymizm pomogą nam przetrwać trudny czas.

Tekst: NS