Wolisz być pochowany czy skremowany? System Recompose umożliwi jeszcze jedną, bardziej ekologiczną opcję – przeobrażenie ludzkiego ciała w naturalny nawóz. Katrina Spade i jej projekt Urban Death Project to nowy sposób na bio pochówek.

Rocznie w samych Stanach Zjednoczonych do wszystkich pogrzebów zużywa się prawie 90 tys. ton stali, 10 mln metrów drewnianych desek i 1,6 mln ton betonu, a 2,1 mln litrów trującego formaldehydu przenika z zabalsamowanych zwłok do gleby.

W Wielkiej Brytanii kremacje odpowiadają za 16 proc. zanieczyszczeń gleby związkami rtęci. Dlatego Spade ze swoją ekologiczną firmą Recompose chce dotrzeć do jak największej liczby osób, zaczynając od Stanów Zjednoczonych.
Pierwsze centrum Recompose ma zostać otwarte w Seattle w 2023 roku. W przestronnym i skłaniającym do duchowych przeżyć miejscu bliscy będą mogli złożyć ciało zmarłej osoby. Po ceremonii nastąpi proces rozkładu, który umożliwi ekologiczne wykorzystanie materii jako kompostu.

Nowoczesne centrum zainspirowane nowoczesną świątynią Chapel of St. Ignatius z Seattle, ma przypominać park z wyodrębnianą częścią pamięci oraz miejsce, gdzie odbywają się ceremonie pożegnania. To trzypiętrowy, prostokątny silos wypełniony wiórami, na szycie którego znajduje się pomieszczenie do ceremonii pogrzebowej.

Zmarły chowany jest w specjalnej, biodegradowalnej trumnie wypełnionej wiórami. Przez otwór w podłodze trumna ze zmarłym kieruje się w dół betonowego silosa. Tam rozpoczyna się wieloetapowy proces wykorzystujący mikroby i bakterie, który polega na rozkładzie do formy kompostu. Naturalne procesy spowodują, że ciała staną się doskonałym nawozem, który użyźni glebę. W czasie 6 tygodni proces rozkładu dobiega końca. Gleba znajdująca się na najniższym poziomie w ostatnim etapie zabierana jest przez pracowników, a następnie przetransportowana do nawożenia roślin.

Firma Spade ma do pokonania dwa problemy – barierę mentalną, która trzyma ludzi przy tradycyjnych metodach pochówku, oraz ogromne zyski sektora usług pogrzebowych, który nie zamierza z nich zrezygnować.

Trudno może być szczególnie w USA, gdzie monopol na usługi pogrzebowe należy do jednej spółki. Warta jest ona 5 mld dolarów – to tyle, co Polska Grupa Energetyczna czy ING Bank Śląski.

Jednak ludzie dostrzegają problem. Z badań instytutu Sifo wynika, że 7 na 10 Szwedów chce być pochowanych w sposób przyjazny dla środowiska. W Polsce coraz więcej osób, by zaoszczędzić cenną przestrzeń oraz mniej szkodzić środowisku, wybiera kremację. Niestety kremacja wiąże się z emisją pyłów, dwutlenku węgla i siarki. Miejskie kompostownie wymyślone przez Spade wydają się dobrą alternatywą także dla kremacji; przyjazną dla środowiska i miejskiej przestrzeni.

Więcej informacji znajdziecie tutaj.